Rentowność bonów rocznych wzrośnie na poniedziałkowej aukcji do 18,2-18,4 proc. z 18,094 proc. przed tygodniem z powodu pesymistycznych nastrojów w Polsce i na światowych rynkach - uważają analitycy pytani przez PAP. Zdaniem analityków, potencjał zwiększenia rentowności bonów z powodu negatywnych nastrojów na rynkach jest większy niż prawdopodobne wzrosty, ale hamuje go duży zasób środków płynnych na rynku oraz niechęć Ministerstwa Finansów do akceptacji wysokich rentowności. Ministerstwo Finansów zaoferuje na aukcji bonów papiery o wartości 300 mln zł. Będą to bony 52-tygodniowe o wartości 200 mln zł i 13-tygodniowe o wartości 100 mln zł. DUŻY ZASÓB ŚRODKÓW PŁYNNYCH HAMUJE WZROST RENTOWNOŚCI Piotr Bielski, analityk PKO BP prognozuje wzrost rentowności bonów rocznych do 18,2 proc. z 18,094 proc. na ostatniej aukcji. "Na poniedziałkowym przetargu prognozuję wzrost rentowności bonów rocznych do 18,2 proc. Niekorzystny nastrój na rynku powoduje to, że polskie papiery są sprzedawane. Jednak potencjalnie duży wzrost rentowności jest ograniczany przez utrzymujący się duży zasób środków płynnych na rynku" - powiedział Bielski. "Na negatywne nastroje inwestorów wpływa sytuacja na rynkach międzynarodowych, niepewność związana z polskim budżetem i nienajlepszy poziom deficytu obrotów bieżących" - dodał. Spadki na światowych giełdach i wzrost cen ropy naftowej spowodowane są konfliktem na Bliskim Wschodzie. Rząd przesunął do 15 listopada z końca września termin przedłożenia projektu przyszłorocznego budżetu do Sejmu z powodu nieprzyjęcia przez Parlament kilku kluczowych dla projektu ustaw. Deficyt obrotów bieżących wzrósł w sierpniu do 991 mln USD z 701 mln USD w lipcu oraz 783 mln USD we wrześniu przed rokiem. Zaskoczyło to analityków, którzy szacowali wcześniej, że deficyt wzrośnie do nie więcej niż 800-900 mln USD. MNIEJSZY WZROST RENTOWNOŚCI GDYŻ WPŁYNĘŁY ŚRODKI ZA TP SA Zdaniem Katarzyny Zajdel-Kurowskiej, analityka Citibank Polska potencjalny duży wzrost rentowności bonów będzie ograniczony przez Ministerstwo Finansów, które nie przyjmie wszystkich ofert, gdyż posiada już środki ze sprzedaży 35 proc. akcji Telekomunikacji Polskiej. "MF nie zaakceptuje dużych rentowności, bo wpłynęły już pieniądze za TP SA. Budżet nie jest w sytuacji, aby za wszelką cenę akceptować wysokie rentowności. Dlatego prognozuję wzrost rentowności bonów rocznych do 18,30-18,40 proc., a 13-tygodniowych do 17,30 proc." - powiedziała. W czwartek Skarb Państwa zamknął transakcję sprzedaży 35 proc. akcji TP SA za co uzyskał 18,62 mld zł. Z tego na rachunek walutowy rządu w NBP wpłynęło 2,4 mld USD od konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding. Markek Zuber, analityk Banku Przemysłowo-Handlowego uważa, że rentowność bonów rocznych wzrośnie do 18,30-18,40 proc, a 13-tygodniowych do 17,20 proc. z 17,014 proc. przed tygodniem. Do szeregu negatywnych czynników wpływających na pesymistyczne nastroje na rynku walutowym Zuber dodaje piątkową wypowiedź prezes NBP Hanny Gronkiewicz-Waltz. Gronkiewicz-Waltz powiedziała w wywiadzie dla gazety Parkiet, że Rada Polityki Pieniężnej będzie podwyższała stopy procentowe, aż do momentu w którym uzna, że osiągnięcie w 2003 roku inflacji poniżej 4 proc. jest realne. Na ostatniej aukcji rentowność bonów rocznych spadła do 18,084 proc., z 18,094 proc. przed tygodniem, a bonów 13-tygodniowych do 17,014 proc., z 17,043 proc. przed tygodniem. MF sprzedało całą oferowaną pulę bonów o wartości 300 mln zł. Popyt ze strony inwestorów wyniósł 1.012,49 mln zł.

(PAP)