Wszystkie indeksy tracą dzisiaj solidarnie po około 1%. Obroty nie przekroczyły jeszcze 200 mln zł. Po wczorajszej tak udanej sesji, ta dzisiejsza może być dla wielu małym rozczarowaniem ? dla mnie jest pozostawaniem w stanie małej niepewności. Z jednej strony po dwóch sesjach znacznych wzrostów, mała korekta jest czymś naturalnym, z drugiej jednak pozostajemy ciągle poniżej dotychczasowego grudniowego szczytu, którego przebicie mogło wydawać się formalnością. Dlatego bardziej zadowolony byłbym, jeśli korekta wystąpiłaby po przebiciu tego szczytu, co jednocześnie można byłoby uznać za ruch powrotny. Ale nie ma co ?gdybać?, rynku nie da się zaprogramować.
Najważniejszym pytaniem jest więc, czy korekta może przesunąć się na dzień jutrzejszy. Sądząc po skali obrotów, na wielu spółkach obecne poziomy cenowe są nie do zaakceptowania. Sytuacja na innych giełdach wygląda dobrze, co nie wprowadza dodatkowego elementu niepewności. Trend wzrostowy wydaje się nadal bardzo silny, więc nie spodziewam się przedłużenia korekty na następny dzień, choć zdaję sobie sprawę, że ważne wsparcia ciągle znajdują się daleko.
Jeśli zamknięcie sesji wypadnie powyżej 1820 pkt., to wydaje się, że jutro można liczyć na kontynuację wzrostów, a dzisiejszą sesję uznać jako dobrą okazję do zakupów.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu