Oborniki przekroczą prognozowaną stratę

Rada nadzorcza Obornik odwołała z pełnionych stanowisk Jerzego Pawlaka, prezesa spółki, i Pawła Maciejewskiego, członka zarządu. Obowiązki szefa zarządu meblarskiej firmy objął Jerzy Pruchnicki, dyrektor finansowy i współpracownik Edwarda Bika, jej nowego największego udziałowca. Zmiany te są głównie efektem pogarszających sięwyników finansowych spółki.

Edward Bik po raz pierwszy ujawnił się w akcjonariacie Obornik w maju ubiegłego roku, informując o przekroczeniu wspólnie z podmiotami zależnymi 5-proc. udziału w głosach na jej WZA. Dominującą pozycję w spółce osiągnął jednak w ostatnich dniach 2000 r. po sfinalizowaniu transakcji z Schooner Capital LCC (przejął wówczas 31% akcji) i Bankiem Handlowym (kolejny blisko 9-proc. pakiet). Obecnie bezpośrednio i pośrednio kontroluje on blisko 45% głosów na WZA spółki, a jeżeli na złożoną już przez niego ofertę pozytywnie odpowie również Skarb Państwa, to udział ten może już wkrótce wzrosnąć do ponad 67%. W takim przypadku przekroczenie 50-proc. progu nie nakładałoby jednak na inwestora obowiązku ogłoszenia wezwania do sprzedaży pozostałych walorów.? Traktuję to jako inwestycję długoterminową. Sądzę, że spółka ma perspektywy na wyjście z głębokiego kryzysu, aby tego dokonać, potrzebna była jednak zmiana zarządu. Poprzedni nie potrafił zredukować kosztów i wykazał się nieprofesjonalizmem. Przy obecnym potencjale Oborniki powinny generować około 5 mln zł zysku netto rocznie, takie są również szacunki zagranicznych ekspertów branżowych, i liczę, że wartość tę będzie można osiągnąć już w 2002 roku. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że ubiegły rok spółka zamknie stratą przekraczającą prognozowane 4 mln zł. W 2001 roku postaramy się ją jednak całkowicie zniwelować i zakończyć go na plusie ? powiedział PARKIETOWI Edward Bik.Nowy największy udziałowiec Obornik (jest także właścicielem zakładów meblarskich w Jaśle) zarzuca również poprzedniemu zarządowi dopuszczenie do przerostu poziomu kosztów ogólnego zarządu (można spodziewać się zatem znacznej redukcji zatrudnienia w pionie administracyjnym), niegospodarność i niestosowanie instrumentów zabezpieczenia przed ryzykiem kursowym, które dla firmy zorientowanej na eksport było szczególnym zaniedbaniem.Do kolejnych zmian we władzach firmy dojdzie już podczas najbliższego NWZA (13 lutego). W składzie rady nadzorczej pojawi się Edward Bik i jego przedstawiciele. Niewykluczone że później prywatny inwestor zdecyduje się także na osobiste kierowanie spółką.

MICHAŁ NOWACKI