Rynek kontraktów terminowych
Wczorajsza sesja przyniosła zwolnienie tempa spadku. Po gwałtownym zamykającym notowania skoku na fixingu indeks WIG20 Futures osiągnął wartość 1688 pkt., tylko 4 punkty niższą niż w piątek. Wolumen spadł do 8460 kontraktów, a liczba otwartych pozycjipraktycznie nie uległa zmianie.
WIG20 FuturesWczorajsza sesja była szóstą z kolei, na której spadła wartość indeksu WIG20 Futures. Trend znalazł się w dość ciekawym momencie psychologicznym. Rynek stracił praktycznie bez przerw już prawie 200 punktów i duża część inwestorów oczekuje korekty. Tymczasem niedźwiedzie codziennie zdobywają kolejnych kilkadziesiąt punktów, stwarzając nadzieję, że to już koniec spadku, a wzrostu jak nie było tak nie ma.Po zmianie trendu w zeszłym tygodniu wszelkie zwyżki należy traktować jako korektę, a otwieranie w oczekiwaniu na nią długiej pozycji jest niewskazane. Jeśli chcemy grać zgodnie z trendem, to uzasadnione jest otwieranie krótkich pozycji.Wskaźniki techniczne są bardzo silnie wyprzedane, a RSI i Ultimate osiągają najniższe wartości od września 2000 roku. Sytuację taką trudno traktować jako zachętę do kupowania, bo podobny bowiem był stopień wyprzedania rynku na początku bessy, w kwietniu zeszłego roku. WIG20 Futures osiągnął lokalne dno 5 kwietnia, a większa korekta rozpoczęła się dopiero po spadku o kolejnych 2000 punktów.TechWIG FuturesW trendzie spadkowym porusza się indeks TechWIG Futures. Wczorajszy młotek sygnalizuje nadchodzącą korektę, dla której ograniczeniem powinien być poziom 1280 pkt., gdzie znajduje się połowa dużej czarnej świecy ze środy. Wskaźniki techniczne sygnalizują silne wyprzedanie, a Ultimate już od trzech sesji rośnie. Sygnałów zachęcających do otwierania długich pozycji nie ma. n