Rynek kontraktów terminowych
Wczorajsza sesja przyniosła kolejny, piąty już spadek. WIG20 Futuresobniżył się o 12 punktów i osiągnął wartość 1547 punktów.To tylko 36 punków więcej niż na dnie z połowy października zeszłego roku. Wolumen był niemal równie wysoki jak w środę i wyniósł 16 684 kontrakty.
WIG20 FuturesCzwartkowe notowania nie potwierdziły ukształtowanego dzień wcześniej młota. Widoczna na wykresie świeca wysokiej fali wprawdzie nie wyklucza zwrotu na rynku (po podobnej świecy doszło do zwrotu w październiku zeszłego roku), ale do potwierdzenia młota oczekiwałbym wyższego otwarcia notowań i wzrostu kursu. Znaczne wahania cen w trakcie dnia, umożliwiające osiąganie wysokich zysków (ale i zwiększające straty), przyciągnęły większą niż zwykle rzeszę day-traderów, bo tak chyba należy tłumaczyć gwałtowny wzrost wolumenu.Z punktu widzenia analizy technicznej trend ma kierunek spadkowy i na razie brak jest sygnałów jego zakończenia. Wprawdzie kolejnych minimów indeksu WIG20 Futures nie potwierdzają wskaźniki krótkoterminowe (RSI i Ultimate), ale to za mało, żeby uzasadnione było otwieranie długich pozycji. Najszybsza linia trendu spadkowego przebiega w tej chwili na poziomie 1620 pkt.TechWIG FuturesNajniższe notowania w historii mają kontrakty terminowe na TechWIG. Najbliższy opór na tych kontraktach to ukształtowana w środę luka bessy w obszarze 1150-1170 pkt. oraz przebiegająca 30 punktów wyżej linia trendu spadkowego. Dopiero zwyżkę powyżej 1200 pkt. będzie można interpretować jako sygnał kupna. Podobnie jak w przypadku kontraktów na WIG20 również tutaj wskaźniki nie potwierdzają ostatnich spadków, ale w silnym trendzie taka sytuacja może utrzymywać się przez dłuższy czas. n