"Priorytetem jednak są dwie stawki podatku dochodowego i to obniżone [do 18% i 32% w 2009 r. z 19%, 30% i 40% obecnie - przyp. ISB] i redukcja klina, która jest już właściwie przesądzona. Dopiero w dalszej perspektywie, 2-3 lat, [podatek Belki będzie zniesiony], o ile Komisja Europejska nie będzie szybsza" - dodała wicepremier.
Obniżanie klina podatkowego rozpocznie się w lipcu, kiedy składka rentowa ma zmniejszyć się o 3 pkt proc. Kolejna obniżka planowana jest na 1 stycznia 2008 tak, aby finalnie koszty ubezpieczenia rentowego spadły z obecnych 13% do 6%.
W 2005 roku przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości (PiS) zapowiadali wielokrotnie zniesienie podatku Belki. Po kilkukrotnym przesuwaniu wprowadzenia zmian, rok temu rząd zaprzestał składania deklaracji na ten temat.
Według ówczesnych szacunków "Gazety Wyborczej", likwidacja podatku giełdowego oznaczałby dla budżetu państwa uszczerbek rzędu 350-400 mln zł, zaś podatku od lokat i obligacji - dalsze 600-650 mln zł. (ISB)
dag/tom