Jeszcze rok temu NFI Progress posiadał 1,3 mln walorów Zachodniego wycenianych na ok. 10 mln zł. Już w piątek firma będzie miała w obrocie 14,6 mln akcji (wczorajsza cena jednej to 5,86 zł). Wynika to z faktu, że fundusz objął papiery nowej emisji Zachodniego po 0,1 zł (ponad 13 mln walorów). Oznacza to, że NFI Progress może zarobić netto na tych akcjach nawet ponad 60 mln zł. - Aktualizacja naszego udziału w Zachodnim będzie dokonana według ceny piątkowego zamknięcia. Wejdzie w nasz zysk za pierwszy kwartał br. - ocenia Grzegorz Golec, prezes NFI Progress. Będzie on rekordowy (w 2006 r. zarobek netto przekroczył 3,2 mln zł). Zaksięgowanie zysku z inwestycji w Zachodni spowoduje, że wartość aktywów netto na jeden walor wzrośnie dwa razy.
Obecnie NFI Progress kończy też wycenę nieruchomości, które kupił w grudniu 2006 r. od syndyka wrocławskiej "Jedynki" za 65 mln zł. Był to zakup obarczony dużym ryzykiem. - Transakcja z syndykiem to trochę kupowanie "kota w worku". W tym przypadku okazało się, że zrobiliśmy bardzo dobry interes. Oceniamy, że na tych nieruchomościach będziemy mieć ogromną przebitkę - twierdzi Grzegorz Golec. Pierwsza nieruchomość to 27,5 hektara w okolicach ulicy Karmelkowej. To teren położony niedaleko Kobierzyc przy autostradzie A-4 - w miejscu, które dla Wrocławia znaczy tyle, co dla Warszawy np. Janki. Znajduje się również w bezpośredniej okolicy planowanej małej obwodnicy, która prowadzi do lotniska. - Kończymy wyceny, które znacznie odbiegają w górę od ceny, za jaką sprzedał je syndyk - dodaje G. Golec.
Spółka kupiła też kamienicę w centrum Wrocławia. - Po adaptacji na apartamentowiec możemy sprzedać tam mieszkania nawet po 10 tys. zł za metr. Wrocław, jeżeli chodzi o rosnące ceny mieszkań, jest w tej chwili najbardziej dynamicznie rozwijającym się miastem w Polsce - mówi prezes NFI Progress. Powierzchnia użytkowa kamienicy wynosi 4,6 tys. mkw.
Firma ma jeszcze blisko 4 hektary w bliskim centrum Wrocławia oraz Centrum Handlowe Prim. - Co do pierwszego projektu, to czekamy na przygotowanie koncepcji zagospodarowania Wrocławia. Jeżeli zaś chodzi o Prim, to jest on położony w świetnym punkcie, pomiędzy dworcem głównym PKP a centrum miasta. Jest to budynek o powierzchni 35 tys. mkw. Są tam powierzchnie biurowe, handlowe, część hotelowo-gastronomiczna i parking - kończy Grzegorz Golec.
Komentarz