Największy na świecie producent niklu jest gotów zapłacić za LionOre 5,3 mld dolarów kanadyjskich (4,8 mld USD). Za każdą akcję rosyjska spółka proponuje 21,5 dolarów kanadyjskich (CAD). To o 14 proc. więcej niż wyniosła cena zamknięcia na giełdzie w Toronto w środę.

Oferta Norylsk Niklu jest także o 16 proc. wyższa niż przedstawiona 26 marca przez Xstratę. Analitycy przewidują, że szwajcarski koncern wydobywczy nie da łatwo za wygraną i może wkrótce przelicytować Rosjan. - Xstrata nie jest spółką, która się łatwo poddaje - twierdzi John Meyer, ekonomista Numis Securities w Londynie.

Oferta Szwajcarów wygasa 25 maja i jest nieodwołalna. Zgodnie z porozumieniem zawartym przez Xstratę z LionOre, akcjonariusze i zarząd kanadyjskiej spółki, kontrolujący łącznie 19 proc. jej akcji, będą musieli zapłacić 131 mln CAD kary, jeżeli nie odpowiedzą na wezwanie.

LionOre jest łakomym kąskiem dla Rosjan, bo jest właścicielem kopalń niklu w Afryce i Australii. - Fuzja pozwoli nam na umocnienie pozycji firmy i dywersyfikację geograficzną jej działalności - twierdzi Denis Morozow, prezes Norylsk Niklu. Koncern jest zainteresowany przejęciem przynajmniej dwóch trzecich udziałów w LionOre.

bloomberg