Aż o 63 proc., do 16,9 mld USD, wzrosła w kwietniu nadwyżka handlowa Chin w porównaniu z takim samym miesiącem zeszłego roku. Takiej dynamiki nikt się nie spodziewał. Niewątpliwie zwiększy ona napięcie w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi, których deficyt handlowy z Chinami sięgnął w 2006 r. 232,5 mld USD i stanowił prawie 30 proc. całości.
W kwietniu chiński eksport wzrósł o 26,8 proc., a import o 21,3 proc. Nadwyżka handlowa w pierwszych czterech miesiącach br. wynosi 63,3 mld USD i jest o 88 proc. większa niż w takim samym okresie przed rokiem.
Ekonomiści, ale także kongresmeni uważają, że chińskie władze powinny pozwolić na szybsze umacnianie się tamtejszej waluty, bo jej niski kurs wobec dolara jest główną przyczyną tak wielkiej nierównowagi handlowej. Juan wzrósł zaledwie o 7,8 proc. od lipca 2005 r., kiedy Pekin zdecydował się na zerwanie obowiązującego przez 10 lat ścisłego powiązania jego kursu z dolarem. Za 2 tygodnie sekretarz skarbu Henry Paulson będzie gościł chińską wicepremier Wu Yi.
Bloomberg