O 0,6 proc. mniej aut niż przed rokiem sprzedano w kwietniu w krajach Unii Europejskiej. To już trzeci miesiąc spowolnienia na rynku motoryzacyjnym.

Mniejszy popyt zanotowali także potentaci. General Motors, największy producent samochodów na świecie, odnotował w Europie blisko 5-proc. obniżkę, do 128 tys. sprzedanych pojazdów. O 7 tys. mniej aut niż GM sprzedał Renault, co jest rezultatem o ponad 10 proc. gorszym niż w 2006 r. Wyniki poprawiły za to Fiat i BMW.

W sumie obywatele krajów UE kupili w kwietniu 1,292 mln samochodów. Sprzedaż w 10 nowych krajach członkowskich wyraźnie wzrosła - o 13 proc., podczas gdy w państwach zachodnioeuropejskich zmalała o 1,5 proc. Polska, ze wzrostem w wysokości 27,5 proc., zajmuje w zestawieniu czwartą lokatę.

Najgorzej wypadły Niemcy (spadek o 7 proc.). Kraj ten wciąż odczuwa skutki styczniowej podwyżki podatku VAT z 16 do 19 proc. - I to mimo że za ponad jedną piątą jego rynku motoryzacyjnego odpowiada tzw. reeksport, nieobciążony miejscowym podatkiem - zauważa Natalia Olińska z Polskiej Izby Motoryzacji.

bloomberg