Spółka Nutrilux podniosła z 21,31 do 26,25 zł cenę w wezwaniu na sprzedaż akcji producenta pasz (Nutrilux ma 77,7 proc. i chce skupić resztę). Poinformowała też, że PZU odsprzeda jej nie mniej niż 12,3 proc. udziałów Provimi-Rolimpeksu - czyli cały posiadany przez inwestora pakiet. Wezwanie kończy się we wtorek.

Taki obrót wydarzeń oznacza, że PZU zrobiło wyjątkowo dobry interes. W trakcie wezwania zwiększało zaangażowanie w Provimi-Rolimpeksie dając Nutriluksowi do zrozumienia, że cena proponowana przez wzywającego jest zbyt niska. Kilka dni temu PZU dokupiło 200 tys. akcji Provimi-Rolimpeksu, zwiększając zaangażowanie do ponad 12 proc. To oznaczało, że Nutrilux musi się "dogadać" z PZU, aby móc przeprowadzić przymusowy wykup (jest on możliwy po osiągnięciu lub przekroczeniu progu 90 proc. - red.) i wycofać spółkę z GPW.

Analitycy zgodnie przyznawali, że 21,31 zł za akcję to zbyt niska cena. Rynek był tego samego zdania - kurs Provimi-Rolimpeksu już od dłuższego czasu znajduje się powyżej pierwotnej ceny z wezwania. W piątek za jego walory płacono 22,85 zł, po wzroście o 5,2 proc.