Sąd gospodarczy w Kijowie zablokował prywatyzację 1 proc. akcji potentata telekomunikacyjnego, które wczoraj miały wejść do obrotu na lokalnej giełdzie. Powód nie jest znany. Wiadomo tylko, że sąd zrobił to na wniosek organizacji Dotrin-2002, będącej częścią Ukraińskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych. Pakiet miał być drugim z pięciu wielkości 1 proc., którymi rząd chciał zasilić kijowską giełdę. Teraz w rękach inwestorów giełdowych jest 10 proc. akcji Ukrtelekomu.