Wydatki związane z zaciągnięciem kredytu na zakup akcji w całości można traktować jako koszt uzyskania przychodu - zdecydował Wojewódzki Sąd Aministracyjny w Warszawie, a w ostatni piątek decyzję tę podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny.

Te wyroki oznaczają rewolucję w podatku od zysków kapitałowych, który od 2004 r. muszą płacić inwestorzy indywidualni. Dotychczas organy podatkowe stały na stanowisku, że do kosztów uzyskania przychodu można zaliczyć prowizję za przyznanie kredytu i odsetki od niego tylko w takiej proporcji, w jakiej niezredukowane zostały zapisy na zakup akcji. Jeżeli więc inwestor wydał np. 5 tys. zł na uzyskanie i obsługę kredytu, a jego zapis na akcje został zredukowany o 90 proc., to rozliczając się z fiskusem, jako koszt mógł uznać tylko 500 zł.

Taka interpretacja od momentu wprowadzenia podatku giełdowego była ostro krytykowana. Wielokrotnie pisał o niej także "Parkiet", ale organy podatkowe z Ministerstwem Finansów na czele nie kwapiły się z jej zmianą. Teraz już nie będą miały wyjścia.