Działające w branży e-commerce Netmedia za niemal 5,5 mln zł kupią Marco Polo Travel - firmę specjalizującą się w sprzedaży rejsów na statkach wycieczkowych. 83,3 proc. papierów odkupią za 4,57 mln zł od Marcina Kłopocińskiego, a pozostałe walory od należącej do Marcina i Małgorzaty Kłopocińskich firmy Private Investors (za 913 tys. zł). Przejęcie zostanie sfinansowane środkami własnymi oraz akcjami nowej emisji (prospekt czeka na zatwierdzenie przez KNF). Kłopociński uzyska prawo do objęcia 100 tys. akcji po 12 zł za sztukę.

Marco Polo Travel to firma, która poza sprzedażą rejsów oferuje m. in. wyjazdy motywacyjne, wynajem luksusowych willi i pośrednictwo w czarterach jachtów. W minionym roku jej obroty przekroczyły 9,2 mln zł. Plan na 2008 r. zakłada ponad 14,2 mln zł przychodów. W 2007 r. zysk netto spółki był bliski zera, w tym roku ma wynieść kilkaset tysięcy złotych.

Przejęcie Marco Polo Travel może nie być ostatnim w tym roku. Netmedia prowadzą bowiem kolejne rozmowy na temat akwizycji. Negocjacje z dwoma podmiotami są średnio zaawansowane, z następnymi kilkoma znajdują się w początkowej fazie. Netmedia rozmawiają z firmami z branży turystycznej (nie tylko z Polski, ale i z innych krajów regionu), przyglądają się również innym segmentom e-commerce.

Wczoraj firma poinformowała o zmianie prognoz na ten rok. Zarząd grupy zakłada, że zarobi ona na czysto 4,7 mln zł (30 proc. więcej, niż zakładał poprzedni plan), przy 85 mln zł obrotów (26 proc. więcej). Na wiadomość o podniesieniu prognozy pozytywnie zareagował rynek. Papiery spółki drożały w ciągu dnia nawet o 15,8 proc. Na zamknięciu sesji za akcję płacono 11,04 zł po 7,7-proc. wzroście.

- Zmiana szacunków związana jest z przejęciem Marco Polo Travel oraz szybszym, niż planowaliśmy, rozwojem naszej działalności - uzasadnia Andrzej Wierzba, prezes Netmediów. Wierzba nie ukrywa, że możliwe są kolejne korekty. - Zawsze staramy się, by prognozy były konserwatywne, gdyż wolimy zaskakiwać rynek pozytywnie - mówi. Z tego powodu prognoza nie uwzględnia przychodów, jakie spółka osiągnie z oferowania podpisów elektronicznych. Niebawem Netmedia podpiszą umowę ze spółką świadczącą usługi certyfikacyjne, mają również domeny internetowe, za pomocą których będą sprzedawać podpisy oraz prezentować oferty centrów certyfikacji. - Ta działalność może mieć znaczący wpływ na nasze wyniki finansowe - mówi Wierzba.