TUI Travel, największy europejski touroperator, wspólnie ze spółką miliardera Aleksieja Mordaszowa będzie wozić na wakacje mieszkańców Rosji i innych państw postsowieckich. To pierwszy z liderów branży, który pojawia się za naszą wschodnią granicą.

TUI Travel podpisał wczoraj umowę o zawiązaniu spółki joint venture z podległą Mordaszowowi firmą S-Group Capital Management. Nastąpiło to dzień po ujawnieniu, że Mordaszow, znany głównie z branży stalowej, zwiększył zaangażowanie w TUI, niemieckiej spółce matce TUI Travel, które ma siedzibę w Wlk. Brytanii. Rosyjski krezus ma już 10 proc. akcji TUI, a analitycy nie wykluczają, że jeszcze ich dokupi.

- Na rosyjskim rynku nie ma jeszcze dużych międzynarodowych touroperatorów. Pierwszy, który się tam pojawi, skorzysta z szybkiego rozwoju biznesu turystycznego. A łatwiej jest wejść na taki rynek, mając lokalnego partnera - komentowali porozumienie TUI Travel i Mordaszowa specjaliści.

Rosjanie coraz częściej jeżdżą na zagraniczne wycieczki, wykorzystując trwający dziesiąty rok wzrost gospodarczy. Np. w Szwajcarii liczba rosyjskich gości wzrosła w 2007 r. prawie o jedną czwartą.

Bloomberg