Analitycy z biura maklerskiego Cyrrus z Brna w wydanym w minionym tygodniu raporcie wycenili papiery czeskiego koncernu CEZ na 1415 koron (czyli około 192,7 zł). Jednocześnie podnieśli rekomendację dla akcji energetycznej grupy z "trzymaj" do "kupuj".

W piątek, czyli już po odtajnieniu raportu, kurs CEZ-u na obu parkietach wzrósł: w Pradze o 2,18 proc., a w Warszawie - o 1,6 proc. Za akcje koncernu płacono odpowiednio po 1216 koron (prawie 166 zł) i 164,8 zł.

Nowa wycena specjalistów z Cyrrusa oznacza, że akcje CEZ-u mają prawie 17-procentowy potencjał wzrostu.

"Głównymi czynnikami, jakie spowodowały podwyższenie przez nas zalecania dla akcji CEZ-u było: podniesienie prognoz wzrostu cen energii elektrycznej, podniesienie wysokości dywidendy oraz poprawa struktury produkcji prądu" - napisali autorzy raportu. Analitycy podkreślają też, że sytuacja spółki zmieniła się również w związku z dobiegającym końca wykupem 10 proc. własnych akcji. Według zapewnień rzecznika prasowego CEZ-u Ladislava Kriza, w ciągu najbliższych kilku dni buy back zostanie definitywnie zakończony.