Korupcja wywoła załamanie rynku?

Jeżeli fundusze UE dla Bułgarii nadal będą zamrożone, akcje notowane na giełdzie w Sofii mogą doświadczyć silnych spadków

Aktualizacja: 27.02.2017 15:12 Publikacja: 14.05.2008 09:31

Bruksela przygląda się wykorzystywaniu przez Bułgarię unijnych funduszy. Jeżeli grupa audytorów zamieści w swoim raporcie negatywne dla tego kraju wnioski, dopływ wspólnotowych pieniędzy będzie poważnie ograniczony. Zdaniem analityków, może to grozić nawet załamaniem na sofijskiej giełdzie.

Zły sygnał polityczny

- Spadki na rynku kapitałowym będą silne, choć nie nastąpią z dniem zamrożenia funduszy - twierdzi w rozmowie z "Parkietem" Tsanko Arabdżijew, menedżer portfela w ABB Asset Management. Wskazuje, że negatywna decyzja Brukseli będzie złym sygnałem dla inwestorów i doprowadzi do politycznej niestabilności. Ponadto zmniejszy perspektywy rozwoju gospodarki.

Analitycy niepokoją się też, że zamrożenie funduszy dotknie firmy budowlane (szczególnie te zaangażowane w rozwój infrastruktury drogowej) oraz spółki z branży rolnej. Opłacalność wielu projektów, w których one uczestniczą, zależy w dużej mierze od współfinansowania przez Unię.

Obawy ekspertów wzmocnione są przez giełdowe spadki akcji firm z tej grupy. Kapitalizacja niektórych spółek z zagrożonych branż zmniejszyła się w tym roku nawet o 60 proc., podczas gdy indeks giełdy sofijskiej spadł w tym czasie o około 30 proc. Obcięcie dopływu pieniędzy z UE mogłoby pogłębić ten negatywny trend.

- Skandale związane z unijnymi funduszami mają i wciąż będą miały wielki wpływ na kapitalizację spółek publicznych - wskazuje Sewerin Wartigow, zarządzający w BenchMark Asset Management. Jego zdaniem, wstrzymanie dopływu strumienia wspólnotowych pieniędzy uderzy również w wiele małych przedsiębiorstw zaangażowanych w lokalne projekty infrastrukturalne.

Niektórzy eksperci wskazują, że kryzys związany z obcięciem funduszy będzie prawdopodobnie krótkotrwały. - Będziemy mieć do czynienia z tymczasowymi sankcjami, a nie z bezterminowym wstrzymaniem unijnego finansowania. Tak więc jego wpływ na firmy aktywne w poszkodowanych branżach nie będzie bardzo znaczący - twierdzi Dimitar Tonczew, analityk z DSK Asset Management.

Audyt w przygotowaniu

Na początku roku Komisja Europejska zamroziła część funduszy strukturalnych z programów PHARE i SAPARD przeznaczonych dla Bułgarii. Powodem decyzji były wyniki śledztwa przeprowadzonego przez unijne biuro antykorupcyjne OLAF. Wykazało ono liczne przypadki defraudacji wspólnotowych pieniędzy.

W wyniku presji Brukseli, bułgarski rząd zarządził kontrolę wykorzystywania funduszy UE. Wyniki audytu mają być znane do końca lipca. Jeżeli będą one pozytywne, Unia Europejska może odmrozić fundusze dla Bułgarii.

"dnewnik"

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego