Deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł 1,45 mld euro w III - analitycy

Warszawa, 14.05.2008 (ISB) - Deficyt na rachunku obrotów bieżących w marcu wzrósł wobec poprzedniego miesiąca, uważają analitycy. Według nich, wyniósł on 1,45 mld euro, ale rozbieżności w prognozach, mimo zgodności w ocenie przyczyn, są ogromne.

Aktualizacja: 27.02.2017 15:16 Publikacja: 14.05.2008 18:55

Jedenastu ekonomistów uwzględnionych w ankiecie agencji ISB przewiduje, że deficyt C/A wyniósł w marcu średnio 1.450 mln euro wobec 1.324 mln euro w lutym. Ich oczekiwania wahają się od 1.032 mln euro do 2.458 mln euro.

Największym pesymistą okazał się główny ekonomista Invest Banku Jakub Borowski.

"Rekordowo wysokie saldo obrotów bieżących w marcu spowodowane przede wszystkim wysokim deficytem na rachunku obrotów handlowych, który, podobnie jak zaskakujące dynamiki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, był związany głównie z różnicą w liczbie dni roboczych w marcu i lutym br. Pomimo pogłębienia się deficytu na rachunku obrotów towarowych, w marcu obniżyła się zarówno dynamika eksportu (15,1% wobec 28,7% r/r w lutym ), jak i dynamika importu (25,9% w porównaniu z 32,3%)" - tłumaczy Jakub Borowski.

Zdaniem analityka Invest Banku w kolejnych miesiącach należy spodziewać się powrotu salda na rachunku obrotów bieżących do poziomu zbliżonego do notowanego w styczniu i lutym. Jednak w drugiej połowie roku, ze względu na aprecjację złotego, nastąpi ponowny wzrost deficytu obrotów bieżących.

Analitycy pozostałych banków są jednak większymi optymistami i oczekują znacznie niższego deficytu niż Borowski.

"Oczekujemy wzrostu deficytu handlowego do 1.197 mln euro, wobec 933 mln euro odnotowanych w lutym, przy wyraźnym spadku dynamiki obrotów w handlu zagranicznym w efekcie czynników sezonowych. W marcu nastąpiła nieznaczna poprawa wyniku w rozliczeniach finansowych Polski z Unią Europejską (UE) dzięki niższej miesięcznej składce do unijnego budżetu, co pozytywnie wpłynęło na wynik w transferach bieżących. W zakresie dochodów oczekujemy nieznacznego wzrostu deficytu w wyniku wzrostu rozchodów z tytułu reinwestowanych zysków" - analizuje ekonomistka PKO BP Aleksandra Świątkowska.

Według jej wyliczeń, deficyt na rachunku obrotów bieżących w relacji do PKB wzrośnie w marcu do 4% z 3,9% w lutym br. oraz 2,9% w marcu ub.r.

Dla pozostałych ekspertów równie ważną informacją płynącą z czwartkowej publikacji Narodowego Banku Polskiego (NBP) będą wyniki eksportu i importu.

"Ze względu na rosnący popyt krajowy, utrzymuje się presja na import, co przy stabilizacji dynamiki eksportu przekłada się na wzrost deficytu handlowego. Niemniej jednak wyższy deficyt handlowy rekompensowany jest poprzez lepsze wyniki w innych elementach bilansu płatniczego, stąd saldo rachunku bieżącego nie powinno ulegać znacznemu pogorszeniu" - ocenia ekonomista banku Millennium, Grzegorz Maliszewski.

"Nie mniej ważna jak deficyt będzie dynamika eksportu, która pokaże, czy mamy do czynienia ze spadkiem popytu zewnętrznego, co mogły sugerować słabe dane dotyczące produkcji przemysłowej. Byłoby tak, gdyby dynamika liczonego w euro eksportu była wyraźnie niższa niż 20% r/r" - podkreśla natomiast główny ekonomista X-Trade, Przemysław Kwiecień.

NBP poda dane o bilansie płatniczym za marzec w czwartek, 15 maja, o godz. 14:00. (ISB)

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego