Amerykański miliarder Warren Buffett spotkał się we Frankfurcie z właścicielami firm, bo teraz poza USA szuka takich przedsiębiorstw, których nabycie zapewniłoby jego holdingowi Berkshire Hathaway szybszy wzrost zysków.
Na konferencji prasowej we Frankfurcie Buffett odmówił wymienienia jakiejkolwiek firmy jako celu przejęcia. Berkshire, w jednej trzeciej należąca do Buffetta, ma 35 mld USD w gotówce i ostatnio miliarder narzeka, że w USA trudno jest znaleźć coś interesującego dla tak dużej firmy, jak jego. Dokonał już inwestycji w Chinach, Izraelu i Wielkiej Brytanii.
Niemcy wydają się ziemią obiecaną dla stylu inwestowania uprawianego przez Buffetta, a więc kupowania firm "na całe życie". Około trzech czwartych niemieckich firm to przedsiębiorstwa rodzinne. Wiele z nich powstało w czasie odbudowy kraju po II wojnie światowej i teraz coraz starsi założyciele szukają sukcesorów. Od Buffetta spodziewają się dostać coś więcej niż tylko pieniądze - pewność, że ich firma nadal będzie działała. W czasie europejskiej podróży Warren Buffett odwiedzi jeszcze trzy miasta - dzisiaj będzie w Lozannie, jutro w Madrycie, w czwartek w Mediolanie.