Dystrybutor usług telekomunikacyjnych i telefonów komórkowych podpisał umowę w sprawie kupna za 10,7 mln zł sieci 61 salonów Era od kieleckiego biznesmena Zbigniewa Kały. Tell sfinalizuje transakcję pod koniec drugiego lub trzeciego kwartału. Wtedy też zacznie konsolidować wyniki przejmowanej sieci.

- Inwestycja pozwoli naszej spółce zależnej (dystrybucją usług Ery zajmuje się utworzona w ubiegłym roku firma ETI - przyp. red.) wygenerować zysk w skali całego 2008 roku - zapowiada Rafał Stempniewicz, prezes Tella. - Średnia cena zakupu jednego sklepu to 157 tys. zł, czyli nieco mniej niż w przypadku naszej poprzedniej transakcji, zeszłorocznego zakupu sieci Havo, dilera Orange - dodaje szef Tella. Spółka nie ujawnia wyników finansowych przejmowanej sieci. Dane, które prezentuje, pozwalają jednak oszacować roczny wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) sieci Ery na około 2,2 mln zł (wobec zeszłorocznego EBITDA Tella na poziomie 13,5 mln zł), przy ok. 25 mln zł przychodów.

Dzięki ostatniemu zakupowi Tell, dotychczas znany głównie jako dystrybutor usług PTK Centertel, operatora sieci Orange, zwiększy swoją sieć salonów Ery do 80 placówek (około 10 proc. wszystkich autoryzowanych salonów sprzedaży tego operatora).

- Da nam to czwarte lub piąte miejsce wśród największych dystrybutorów Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora Ery - mówi Robert Krasowski, członek zarządu spółki. Jednocześnie łączna liczba punktów sprzedaży giełdowej firmy wzrośnie do niemal 400. Zgodnie z planem, na koniec 2008 roku sieć sprzedaży grupy Tella ma liczyć 500 sklepów.