Między związkami zawodowymi a rządem iskrzy w sprawie uchylenia ustawy kominowej. Wicepremier Waldemar Pawlak obiecał w kwietniu, że sprawa ta będzie rozpatrywana w Komisji Trójstronnej i to równocześnie ze zniesieniem ograniczeń podwyżek dla pracowników. Tymczasem minister skarbu państwa Aleksander Grad zapisy o wynagrodzeniach zarządów firm umieścił w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji, której projekt już trafił do Sejmu. - To skandal i złamanie dialogu - mówią jednym głosem największe centrale związkowe. W poniedziałek Grad ma się z tego tłumaczyć na posiedzeniu Komisji, kierowanej przez Pawlaka. Związki żądają, by projekt został natychmiast wycofany z Sejmu. Założenia całkiem nowego, wspólnego dla pracowników i menedżerów rozluźnienia płac wypracowane mają być w Komisji.

Podstawą do rozmów mógłby stać się projekt PiS, do którego dotarł "Parkiet". Prace nad nim właśnie zakończył poseł Krzysztof Tchórzewski. Jako były szef związku zawodowego i były członek zarządu PKP Energetyka oraz ekswiceminister gospodarki zamierza pogodzić interesy wszystkich stron. Tchórzewski chce obietnicą podwyżek zmobilizować przedsiębiorstwa państwowe i samorządowe do osiągania lepszych wyników finansowych. Zgodnie z projektem, zarządzający firmą, która przez pierwsze miesiące roku osiągnie zysk netto, a w poprzednich dwóch latach nie przyniosła strat (albo straty nie przekroczyły 40 proc. amortyzacji), dostaną o 50 proc. wyższą pensję i premię roczną. Z kolei płac pracowników nie będą krępować ustalane centralnie przez Komisję Trójstronną lub rząd roczne limity podwyżek.