22 sierpnia z zarządu Netii odejdzie Piotr Czapski. Menedżer (złożył rezygnację 5 czerwca) odpowiada za ważne dziedziny: od przejęć operatorów działających w technologii Ethernet, poprzez planowanie strategiczne, komunikację marketingową, po rozwój produktów i oferty grupy.
Prezes Mirosław Godlewski zapewnił, że kilka miesięcy, jakie dzielą rezygnację od faktycznego odejścia Czapskiego, pozwalają firmie na spokój. - Mamy spory komfort, związany z tym, że pozostanie w firmie do końca sierpnia: po 22 sierpnia już jako dyrektor, nie jako członek zarządu - powiedział prezes. - Będę rekomendował radzie nadzorczej utrzymanie 5-osobowego składu zarządu, czyli powołanie w jego skład brakującej - po odejściu Piotra - piątej osoby. Jej kompetencje mogą być jednak węższe - przyznał.
Według niego, odejście Czapskiego nie zakłóci prac w spółce. - Ma pod sobą zespół samodzielnych dyrektorów, którzy doskonale wiedzą, co mają robić - powiedział prezes.
Czapski pokieruje oddziałem EQT, skandynawskiej grupy funduszy private equity, kojarzonej z rodziną Wallenbergów. Będzie odpowiadał za inwestycje w naszym kraju i Europie Środkowo-Wschodniej.