Pierwszy kwartał Xelion. Doradcy Finansowi znowu zakończył pod kreską. Strata się pogłębiła - podczas gdy w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku firma straciła 1,8 mln zł, to w pierwszym kwartale tego roku było to 3,2 mln zł.
Prezes Adam Niewiński otwarcie mówi o tym, że firmie - mimo wcześniejszych zapowiedzi - nie uda się zakończyć tego roku na plusie. - Przeszkodziła nam trudna sytuacja na rynku kapitałowym - tłumaczy. - Po tym, co stało się na początku roku, Polacy z dużą nieufnością podchodzą do inwestycji. Dla nas oznacza to niski przyrost nowych aktywów - mówi. Według niego o tym, czy choć w jednym kwartale uda się firmie Xelion wyjść na plus, będzie można powiedzieć najwcześniej we wrześniu - wtedy nastroje na rynkach kapitałowych powinny się unormować.
Potrzeba kapitału
Na początku czerwca wartość aktywów pod administrowaniem wynosiła 1,3 mld zł. W ciągu pięciu lat właściciele Xelionu (połowa udziałów należy do Banku Pekao, druga - do włoskiego banku UniCredit) zainwestowali w firmę 100 mln zł. Po kilku latach strat kapitał jest na wykończeniu. - Jesteśmy w trakcie dokapitalizowywania - mówi Adam Niewiński.
Ile inwestorzy zgodzili się dołożyć do interesu? Szef Xelionu nie chciał tego ujawnić, jednak z krążących na rynku informacji wynika, że będzie to 12 mln zł. Prezes Niewiński nie chciał tego potwierdzić. - Nie będzie to duża kwota, ale wystarczająca nam do osiągnięcia zysku. Chodzi o zapewnienie firmie swobody pod względem płynności - zaznacza.