Polska Izba Ubezpieczeń bez nowego szefa

Nie wiadomo, ile czasu komisji rewizyjnej zajmie przygotowanie kandydatury na szefa PIU

Na walnym zgromadzeniu członków Polskiej Izby Ubezpieczeń nie został wybrany nowy prezes tej instytucji. Komisja Rewizyjna, która miała zarekomendować jedną osobę, poprosiła o dodatkowy czas na przedstawienie kandydatury.

Przedstawiciele Izby nie chcieli powiedzieć, ile czasu zajmie Komisji przygotowanie rekomendacji kandydata dla walnego zgromadzenia.

Z nieoficjalnych informacji "Parkietu" - które uzyskaliśmy ze źródeł niezwiązanych z PIU - wynika, że rekomendowaną osobą będzie albo Zygmunt Kostkiewicz, wiceprezes Commercial Union Polska TUnŻ, albo Jarosław Myjak, który kiedyś kierował tym towarzystwem, a także pełnił funkcję wiceprezesa PKO BP.

Zgromadzenie wybrało jednak wiceprezesa, który pod nieobecność prezesa pokieruje Izbą. Został nim Jan Grzegorz Prądzyński. Prądzyński przez 9 lat zarządzał Polskim Biurem Podróży Orbis. Teraz jest członkiem rady nadzorczej Canal Plus Cyfrowy i spółki Roby SA oraz zasiada we władzach Polsko-Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. W przeszłości działał na rzecz Polskiej Izby Turystyki.

Członkiem zarządu Izby został także dotychczasowy dyrektor jej biura Andrzej Maciążek. - Jest on związany z rynkiem ubezpieczeniowym od 1990 r. Sprawował kierownicze funkcje w radach nadzorczych i zarządach kilku zakładów ubezpieczeń, a od 2000 roku pracuje w Izbie - mówi Jacek Goździewicz, rzecznik prasowy Izby.

Jak dokonano wyboru członków zarządu? Komisja Rewizyjna przedstawiła kandydatów - wyselekcjonowanych przez nią i firmę head-hunterską Amrop Hever spośród około 40 chętnych - walnemu zgromadzeniu. - Rekomendacje Komisji były z kolei poddawane ocenie i głosowaniu przedstawicieli wszystkich członków Izby. W głosowaniu wzięło udział 57 z 76 uprawnionych osób - mówi Goździewicz.

Wiceprezes Prądzyński pokieruje pierwszym w historii PIU zawodowym zarządem. Do końca maja tego roku statut przewidywał, że tylko prezes Izby otrzymuje wynagrodzenie za pracę. - Zmiany w organizacji pracy Izby wprowadzają Polską Izbę Ubezpieczeń do grona najnowocześniejszych organizacji samorządu ubezpieczeniowego w Europie - twierdzi Ryszard Bociong, przewodniczący Komisji Rewizyjnej PIU.

Z wyborem nowego zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń środowisko ubezpieczeniowe wiąże nadzieje na zniesienie podatku Religi. Obowiązuje on od jesieni zeszłego roku. Zakłady majątkowe muszą odprowadzać do Narodowego Funduszu Zdrowia 12 proc. składek zebranych z obowiązkowych polis komunikacyjnego OC.

Dotychczasowy prezes Izby Tomasz Mintoft-Czyż, który pełnił tę funkcję od maja 2006 r., przeszedł na emeryturę.

PIU, istniejąca od 1990 r., jest samorządem branżowym, do którego przynależność jest obowiązkowa. Zrzesza 76 zakładów. Każda z firm oddaje na rzecz Izby 0,026 proc. rocznych przychodów ze składek (wszystkie zakłady zbierają około 44 mld zł). Dzięki temu PIU dysponuje budżetem w wysokości 11 mln złotych.