Dwa razy wyższe przychody niż przed rokiem, sięgające 21,2 mln euro, oraz 4,4-krotnie wyższy zysk brutto (10,4 mln euro), zanotował w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku Atlas Estates, notowany na rynku AIM w Londynie i na GPW w Warszawie. Nieruchomościowa firma w I półroczu tego roku zanotowała jednak 3,9 mln euro straty netto, podczas gdy przed rokiem mogła pochwalić się 21,6 mln zł zarobku.

Skąd taka rozbieżność? Otóż, w I połowie minionego roku Atlas wykazał ponad 30,5 mln euro zysku z przeszacowania wartości nieruchomości. W tym roku natomiast pokazał w tej pozycji wynik ujemny - 4 mln euro. O tyle niższą kwotę spółka prawdopodobnie uzyska ze sprzedaży warszawskiego budynku biurowego Millennium Plaza, niż wynosiła jego wartość w księgach Atlasa na koniec 2007 roku. Zgodnie z podpisaną w styczniu umową biurowiec kupi za 93,1 mln euro spółka z austriackiej grupy Akron. Sfinalizowanie transakcji planowano na wrzesień. Atlas Estates nabył Millennium Plaza w marcu 2007 roku za 76 mln euro.

Obecnie giełdowa spółka wykazuje jedynie przychody z najmu powierzchni komercyjnych oraz z działalności hotelarskiej. Prowadzi też m.in. trzy duże projekty mieszkaniowe: na warszawskiej Woli (Platinum Towers i Capital Art Apartments) oraz w Budapeszcie (Atrium Homes). Zgodnie z MSR 18, nie rozpoznała jeszcze z tych inwestycji żadnych przychodów, mimo że sprzedała już w sumie 691 apartamentów o wartości 106 mln euro. Z raportu wynika, że w samym II kwartale Atlas Estates zawarł tylko 25 umów.