15 października GPW może dostać zielone światło do przejęcia większości udziałów w operatorze rynku obligacji, MTS-CeTO. Wtedy odbędzie się posiedzenie Rady Giełdy. Nadzorcy GPW zajmowali się tą sprawą także w zakończonym tygodniu, ale nie zajęli ostatecznego stanowiska.

"Parkiet" jako pierwszy informował o planach odkupienia przez warszawską giełdę w sumie 36 proc. akcji od banków i domów maklerskich. Dzięki tej transakcji GPW, która obecnie ma 31,15 proc. walorów MTS-CeTO, uzyskałaby całkowity wpływ na spółkę.

Rada Giełdy zwróciła jednak uwagę, że zanim dojdzie do zakupu, warszawski parkiet powinien dogadać się co do dalszej współpracy z MTS, włoskim inwestorem w przejmowanej spółce, który ma 25 proc. akcji. MTS udostępnia system informatyczny, który pozwala na handel polskimi obligacjami i zawieranie transakcji przez dilerów w całej Europie. Dlatego też to od Włochów zależy dalsze powodzenie biznesu MTS-CeTO. Oprócz tego, Rada Giełdy poprosiła o dokładniejszą analizę przejmowanej spółki.

Prezes Ludwik Sobolewski widział się wprawdzie niedawno z szefem MTS, Ciro Pietroluongo, ale szczegóły ustaleń nie są jednak jeszcze znane. Nieoficjalnie mówi się jednak, że także i włoski inwestor zainteresowany jest sprzedażą swoich udziałów. Między MTS a GPW ma być jednak podpisany list intencyjny, który zakłada dalsze wykorzystanie systemu transakcyjnego Włochów. Rada omówiła także zmiany w taryfie opłat i prowizji GPW. Z informacji "Parkietu" wynika, że chodzi głównie o opłaty pobierane od emitentów. Ich wysokość nie ulegnie dużej zmianie (pozostanie np. stawka 0,03 proc. wartości emisji przy wprowadzeniu do obrotu), uporządkowaniu ulegnie za to struktura taryfikatora.