TIM coraz bliżej drugiej korekty planu finansowego

Zarząd spółki przyznaje, że gorsze wyniki to efekt wojny cenowej, jaka panuje w branży elektrotech- nicznej. To wpływa na wysokość realizowanych marż

Aktualizacja: 12.02.2017 00:44 Publikacja: 22.10.2008 08:01

Zaledwie 1,63 mln zł zysku netto wypracował w III kwartale tego roku dolnośląski dystrybutor materiałów elektrotechnicznych. To o blisko 82 proc. mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Równocześnie o 7,8 proc., do 110,7 mln zł, spadła sprzedaż TIM-u. Opublikowane wyniki rozczarowały inwestorów. W efekcie we wtorek akcje spółki kosztowały 7,56 zł, po 8,5 proc. spadku.

Z przedstawicielami firmy nie udało nam się wczoraj skontaktować. Zarząd TIM-u, w poniedziałkowym "Parkiecie" wskazywał, że jeśli chodzi o wyniki finansowe za III kwartał, to nie należy się spodziewać fajerwerków. Skala tempa spadku zyskowności może jednak niepokoić.

Na rynku trwa wojna cenowa

Spółka w komentarzu załączonym do wyników kwartalnych wskazuje, że na rynku trwa "walka cenowa", która skutecznie zmniejsza marże przedsiębiorstwa (rentowność operacyjna spadła z 8 proc. do 2,1 proc.). Firma podaje, że sprzedaż kabli i przewodów spadła w minionym kwartale o 25 proc. względem analogicznego kwartału w 2007 roku. Jednocześnie zarząd dolnośląskiej spółki zaktualizował wartość kabli i przewodów, co zwiększyło koszty operacyjne o 1,4 mln zł (na skutek spadku cen miedzi na światowych parkietach). Dziś zarząd TIM-u organizuje konferencję z dziennikarzami. Z naszych informacji wynika, że głównym powodem spotkania będzie skomentowanie nowych prognoz. Firma prawdopodobnie opowie też, jak zamierza poradzić sobie na trudnym rynku. Z wcześniejszych wypowiedzi Krzysztofa Folty, prezesa giełdowej firmy, wynikało, że spowolnienie może potrwać kilka kwartałów.

Plan finansowy znowu w dół?

Po trzech kwartałach TIM wypracował 13,1 mln zł zysku netto, przy 331 mln zł przychodów. W analogicznym okresie przed rokiem było to odpowiednio: 26 mln zł i 342 mln zł. To każe wątpić w realizację tegorocznej, już raz obniżonej, prognozy finansowej. Zgodnie z nią, dolnośląska spółka ma zarobić na czysto 30 mln zł, przy 500 mln zł sprzedaży. Pierwotnie dystrybutor planował wypracować co najmniej 45 mln zł zysku netto. Korekty planu finansowego spodziewają się także analitycy giełdowi.

- Tegoroczny zarobek można teraz szacować na około 20 mln zł, i to raczej w wersji optymistycznej - ocenił w porannym komentarzu Michał Sztabler, analityk Domu Maklerskiego PKO BP.

TIM na osłodę poinformował akcjonariuszy, że rozpoczyna skup akcji własnych w celu umorzenia. Wcześniej walne zgromadzenie spółki zgodziło się na nabycie walorów za maksymalnie 35 mln zł. Na realizację buy backu ma czas do końca 2009 roku. Spółka kontynuuje również negocjacje w sprawie sprzedaży wrocławskiej nieruchomości o powierzchni 1 ha. Ewentualna transakcja może zapewnić firmie kilkanaście milionów zysku brutto.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy