Spośród giełdowych banków III kwartał za najbardziej udany uzna PKO BP - wynika z prognoz analityków. Średnia ich szacunków skonsolidowanego zysku netto wynosi 933 mln zł. To o 24,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub.r. Podobnie jak w poprzednich kwartałach PKO BP korzysta ze swojej dużej bazy depozytowej. Przy rosnących stopach procentowych na rynku i utrzymywanym bez większych zmian oprocentowaniu lokat (to zmieniło się dopiero pod koniec września) w górę idzie marża depozytowa, co skutkuje poprawą wyniku odsetkowego. Zdaniem analityków, w PKO BP dochody z odsetek były w III kwartale o 27 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Bezkonkurencyjny PKO BP
W minionym kwartale kilka banków mogło konkurować z PKO BP pod względem dynamiki wyniku odsetkowego: Bank Zachodni WBK, BRE, Kredyt Bank. Jednak ze względu na mniejszą skalę działania w ich wypadku marża depozytowa nie ma tak dużego znaczenia. Korzystny wpływ będzie miało zwiększanie portfela kredytów. W każdym przypadku w ujęciu procentowym zysk rósł jednak znacznie wolniej niż w PKO BP albo wręcz spadał. W BZ WBK problemem są przychody z działalności na rynku kapitałowym (dom maklerski, TFI), zaś w BRE m.in. rezerwy. Ten ostatni czynnik zaważy również na wysokości zysku Kredyt Banku. Analitycy oceniają, że w III kwartale ten bank zawiązywał rezerwy, co zmniejszyło wynik, podczas gdy przed rokiem rozwiązywał je.
Koszty banków wciąż rosną
Od kilku kwartałów banki przyzwyczajały inwestorów do zwiększania kosztów działania. Jedyną instytucją, gdzie wydatki na bieżącą działalność pozostają na niezmienionym poziomie, jest tradycyjnie Bank Handlowy. Dla PKO BP porównanie z konkurencją wypada na korzyść - bank cały czas ma znaczący potencjał do restrukturyzacji, czego dowodem jest trwająca od lat stopniowa redukcja zatrudnienia. Zdaniem analityków, wśród dużych banków największy wzrost kosztów działania był udziałem BRE.