Łączna produkcja 16 krajów strefy euro była o 0,6 proc. mniejsza wporównaniu z majem, o czym zdecydował przede wszystkim spadek produkcji dóbr trwałych aż o 4,2 proc.

Ekonomiści spodziewali się wzrostu produkcji o 0,3 proc. w stosunku miesięcznym. W porównaniu z czerwcem ubiegłego roku produkcja strefy euro była mniejsza o 17 proc. Nie ulega wątpliwości, że w czerwcu sytuacja gospodarcza w strefie euro była gorsza niż spodziewano się. Równie niespodziewanie spadła sprzedaż detaliczna w tym miesiącu.

Konsumenci w strefie euro zapewne na lepsze czasy odkładają większe zakupy, bo tamtejsze spółki wciąż zwalniają pracowników, a Komisja Europejska przewiduje, że stopa bezrobocia wzrośnie w tym rejonie do 11,5 proc. w przyszłym roku z 9,4 proc. w czerwcu.

Dzisiaj unijny urząd statystyczny ma poinformować o PKB w II kwartale.Prognozowano jego spadek o 0,5 proc., ale po słabszych czerwcowych danych może być gorzej.