Łączny indeks opracowany na podstawie ankiety zarówno w firmach usługowych jak i przemysłowych w 16 krajach strefy euro wzrósł do 53,7 z 53 w październiku – podała londyńska firma przeprowadzająca te badania Markit Economics. Odczyt tego wskaźnika powyżej 50 oznacza rozwój badanej branży.

Gospodarka strefy euro umacnia się, bo przynoszą owoce miliardowe programy stymulacyjne wielu rządów, mające na celu ożywienie popytu. Zaufanie do perspektyw gospodarczych było w strefie euro w listopadzie największe od ponad roku. – PMI oznaczają, że w tym i przyszłym kwartale będziemy świadkami dobrego wzrostu, ale później może przyjść pewne osłabienie. Nadal odczuwamy bowiem skutki kryzysu – uważa Christoph Weil, główny ekonomista Commerzbanku.

Dobry odczyt PMI ponownie umocnił kurs euro. W Londynie za 1 euro płacono przed południem 1,5111 dolara. Właśnie silne euro zmniejszające konkurencyjność europejskiego eksportu przy jednoczesnym wzroście bezrobocia może spowodować spowolnienie tempa wzrostu już późną wiosną przyszłego roku, bo znowu spadnie popyt.