W ten sposób nadzór rynku zareagował na raport inspektora generalnego H. Davida Kotza, który dokonał analizy postępowania SEC wobec Madoffa. Kotz nalegał, aby komisja dokonała oceny działań czy też zaniechań poszczególnych jej pracowników i wyciągnęła stosowne konsekwencje, by uniknąć takich błędów w przyszłości. Kotz miał wątpliwości co do  21?osób, ale 10 spośród nich już nie pracuje w SEC. Komisja wyciągnęła konsekwencje dyscyplinarne wobec ośmiu pracowników. John Nester, rzecznik SEC, zapewnia, że dokonano dogłębnej oceny ich zachowań zarówno przed ujawnieniem afery Madoffa, jak i później. Jednej osobie groziło zwolnienie, ale ostatecznie kierownictwo SEC zdecydowało się zawiesić ją w czynnościach na 30 dni i zmniejszyć wynagrodzenie. Władze komisji uznały, że pozbycie się tego pracownika zaszkodziłoby jej funkcjonowaniu. Kotz uważa, że SEC zbyt późno wykryła przestępstwo Madoffa.