W końcówce minionego roku SocGen zarobił zaledwie 100 mln euro wobec 874 mln euro w ostatnim kwartale 2010 roku. Analitycy ankietowani przez Bloomberga liczyli na 317 mln euro zysku. Strata w pionie korporacyjnym i inwestycyjnym wyniosła 482 mln euro, gdyż kryzys zadłużeniowy w strefie euro ograniczył aktywność klientów i trzeba było zrobić odpisy wartości zagrożonych aktywów. Dzień wcześniej BNP Paribas, największy bank we Francji, poinformował, że jego zysk brutto w pionie inwestycyjnym w minionym kwartale obniżył się o 99 proc.
Zysk Societe Generale w pionie bankowości konsumenckiej wyniósł 302 mln euro, tyle samo co rok wcześniej, natomiast wynik z międzynarodowej działalności w bankowości detalicznej sięgnął 75 mln euro, było to 28?proc. mniej niż w ostatnim kwartale 2010 roku.
Societe Generale zmieniło kierownictwo pionu korporacyjno-inwestycyjnego i o 14 proc. redukuje w nim zatrudnienie. Podobnie postępują konkurenci SocGen, m.in. Deutsche Bank i szwajcarski UBS, które również poniosły w tym segmencie straty.
W tym roku notowania czołowych banków europejskich poprawiły się dzięki potężnemu zastrzykowi finansowemu z Europejskiego Banku Centralnego, który w grudniu udzielił wielu instytucjom nisko oprocentowanych, trzyletnich kredytów na łączną kwotę 489 mld euro. Frederic Oudea, prezes SocGen, dostrzega, że kondycja sektora poprawiła się, ale uważa, że na drodze do odzyskania zaufania banki potrzebują jeszcze sukcesów.