Eksport, po uwzględnieniu czynników sezonowych, był o 2,4 proc. większy niż w lipcu, kiedy wzrósł o 0,4 proc. Ekonomiści spodziewali się spadku eksportu o 0,6 proc. Import wzrósł w porównaniu z lipcem o 0,3 proc.

– Odporność niemieckiej gospodarki i eksporterów na kryzys jest zadziwiająca. Prognozy są dość marne, ale jestem przekonany, że recesji nie będzie – powiedział Carsten Brzeski z ING Groep.

Kryzys strefy euro i w Niemczech jest jednak odczuwalny. Zaufanie w biznesie we wrześniu było najmniejsze od 2,5 roku, a w sierpniu zamówienia w fabrykach spadły bardziej niż prognozowano.

Niemiecki eksport do innych krajów strefy euro był w sierpniu o 3,1 proc. mniejszy niż przed rokiem, natomiast kraje spoza Unii Europejskiej kupiły o 13 proc. więcej niemieckich towarów.

Nadwyżka handlowa Niemiec spadła w sierpniu do 16,3 mld euro z 16,9 mld euro w lipcu, a nadwyżka na rachunku bieżącym, a więc uwzględniająca również obrót usługami, wyniosła 11,1 mld euro, w porównaniu z 11,7 mld euro w lipcu.