Produkcja spadła o 1,2 proc. w porównaniu z grudniem, kiedy odnotowano jej wzrost o 1,1 proc.
Ekonomiści spodziewali się w styczniu wzrostu o 0,1 proc. Wydobycie ropy i gazu było mniejsze aż o 4,3 proc., ale niespodziewanie spadła też o 1,5 proc. produkcja w przemyśle przetwórczym. Po opublikowaniu tego raportu funt stracił do amerykańskiego dolara 0,4 proc. i był notowany po 1,4832 USD, najniżej od czerwca 2010 roku.
Wprawdzie tym razem spadek produkcji był w dużej mierze skutkiem zamknięcia, i to na cztery lub pięć lat, platformy wiertniczej Schiehallion, ale i tak zwiększyło to obawy, że w tym kwartale po raz kolejny skurczy się brytyjska gospodarka, co ponownie zepchnęłoby ją w recesję.
Zwłaszcza że producenci na Wyspach boleśnie odczuwają przedłużającą się recesję w strefie euro, która jest największym partnerem handlowym Wielkiej Brytanii, ale także marny popyt krajowy.