Indeks S&P 500 zyskał w tym roku jedynie 1,1 proc. i inwestorzy obawiają się, że kilka amerykańskich firm może pójść w ślady General Electric i Philip Morris, które w minionym tygodniu poinformowały, że mocny dolar uszczuplił ich przychody o prawie 1 mld USD w I kwartale.
– Znowu wracają obawy o kryzys w Grecji, najnowsze dane makro z USA rozczarowują, ale w tym roku kluczowe znaczenie dla notowań amerykańskich spółek będą miały ich wyniki finansowe – uważa Russ Koesterich, globalny strateg inwestycyjny w BlackRock. Zarząd Apple opublikuje raport za I kwartał w przyszły poniedziałek, ale już ostrzegł, że przychody w tym okresie byłyby o ponad 2 mld USD większe, gdyby kurs dolara się nie zmienił. Spółki technologiczne są najbardziej narażone na skutki zmian kursu dolara, gdyż sektor ten pozyskuje więcej swoich przychodów za granicą niż jakakolwiek inna branża z reprezentowanych na nowojorskiej giełdzie.