Ale już wiadomo, że jej oferta będzie o wiele bardziej ograniczona niż na przykład w londyńskim pierwowzorze. Oferta japońskiej restauracji głosi choćby: „Prosimy wszystkich, którzy ważą o 15 kg więcej od przeciętnej, by wstrzymali się z rezerwowaniem u nas miejsc". Wprowadzono też ograniczenia wiekowe – goście muszą mieć więcej niż 18 lat i mniej niż 60. Innym ograniczeniem powodowanym względami nie tylko estetycznymi, ale również bezpieczeństwa, jest zakaz wstępu dla osób wytatuowanych. W Japonii jednoznacznie są one bowiem kojarzone z mafiosami z yakuzy. Rozczarowani będą też zapewne wszyscy amatorzy spożywania posiłków zupełnie na golasa. Dania obiadowe będą serwowane dopiero po przywdzianiu papierowej bielizny. Kelnerami mają być mężczyźni o najpiękniejszych ciałach na świecie, ale ubrani w stringi. Tokijska restauracja będzie nazywała się Amrita, co w sanskrycie oznacza niemoralność. Lekka cenzura pewnie nie zniechęci amatorów takiej rozrywki, bo na liście oczekujących w Londynie jest 27 tys. nudystów.