Pożar, który zmobilizował 12 zastępów strażackich, spowodował, że wstrzymano import energii elektrycznej z kabla o mocy 2 tys. MW. To z kolei może wpłynąć na gwałtowny skok cen prądu w Wielkiej Brytanii, co związane jest również z wysokimi cenami gazu oraz bezwietrzną pogodą. Zdaniem ekspertów ceny energii będą sukcesywnie wzrastać nawet w przyszłym roku, a Wielka Brytania znacznie bardziej będzie musiała polegać na swoich ostatnich elektrowniach węglowych. – Wspomniany pożar może wstrzymać import energii z Francji na dłuższy czas. Stawia to kraj w trudnej sytuacji, biorąc pod uwagę zbliżającą się zimę – wyjaśnił Phill Hewitt z firmy EnAppSys. Krajowy dystrybutor energii National Grid uspokaja, że energii wystarczy nawet w szczycie zapotrzebowania. GSU