Wielu analityków wskazuje, że kruszec może w nadchodzących tygodniach jeszcze stanieć. Od szczytu z jesieni 2011 r. złoto straciło wobec dolara już blisko 30 proc.

– 1200 USD za uncję albo nawet 1000 USD za uncję. Żadnego z tych poziomów nie można wykluczyć. Musimy pamiętać, że ceny złota rosły przez 12 lat i teraz przechodzą przez korektę. Ogólne nastroje na rynku grają teraz kluczową rolę przy wyznaczaniu cen tego surowca – twierdzi Gaurav Sodhi, analityk z firmy Intelligent Investor.

23 proc. o tyle od początku roku spadła cena złota wyrażona w dolarach

– Sytuacja wygląda źle dla złota z punktu widzenia fundamentalnego i technicznego. Ograniczanie ilościowego luzowania polityki pieniężnej przez Fed będzie umacniało dolara, co jest złe dla złota. Również mniejsza podaż pieniądza jest negatywnym czynnikiem. Nawet pod względem popytowo-podażowym sprawy wyglądają niezbyt dobrze. Chiny oraz Indie nie są już kupcami netto tego kruszcu – wskazuje Stan Shamu, analityk z IG Markets.