Poranek maklerów – Przecena potrwa dłużej?

W poniedziałek WIG20 spadł o 1,1 proc., we wtorek o 1,3 proc. i dzień zakończył na poziomie 2367,74 pkt. Średnie spółki broniły honoru GPW – mWIG40 zwyżkował o 0,2 proc.

Publikacja: 06.03.2024 09:05

Poranek maklerów – Przecena potrwa dłużej?

Foto: Fotorzepa

Maluchy oddały 0,4 proc. Obroty na cały rynku spadły o około 50 mln do 1,097 mld zł. Najgorzej wypadły banki (rząd D. Tuska rozdaje nieswoje pieniądze jak rząd M. Morawieckiego), energia, górnictwo i branża spożywcza. „Ciekawie po sesji prezentuje się układ techniczny na wykresie WIG20, który skończył sesję poniedziałkową połamaniem psychologicznej bariery 2400 pkt., a we wtorek w skrajnym punkcie dnia osunął się w rejon 2363 pkt., przy zamknięciu w rejonie 2368 pkt. W praktyce połamana została strefa wsparcia 2400-2380 pkt., co przekłada się na przymus szukania wsparć na niższych poziomach. Niestety, kolejne zalegają dopiero w rejonach 2300-2290 pkt. i 2200-2161 pkt., więc rozdanie wtorkowe jawi się jako groźne dla strony popytowej i zachęcające dla strony podażowej. Właściwie jedynym argumentem byków jest ten, iż odejście WIG20 od szczytu hossy w rejonie 2495 pkt. przekroczyło już 5 procent, więc w grze powinny być kapitały liczące na wyczerpanie korekty. Niestety, rynek nie może zapominać, iż po czterech miesiącach zwyżek do swojej korekty mogą zbierać się właśnie indeksy giełd bazowych, których spadki będą trudne do zignorowania przez graczy Warszawie. Sumując, ryzyko pogłębienia korekty jawi się jako większe niż w końcówce poprzedniego tygodnia” – pisał na gorąco po sesji analityk DM BOŚ Adam Stańczak.

W Europie królowała Ryga (plus 2,2 proc.), dół tabeli otwierały WIG20 i  WIG. DAX 40 zniżkował o 0,1 proc., CAC 40 o 0,3 proc. FTSE 250 zyskał 0,1 proc.

Ciekawie zrobiło się na rynku USA. Główne indeksy dzień spędziły pod kreską. S&P 500 spadł ostatecznie o 1 proc., a Nasdaq Composite o 1,7 proc. Ulubiony ostatnio przez analityków Nasdaq 100 oddał 1,8 proc. Na tym tle świetnie wypada dzisiaj Nikkei 225 – minus 0,02 proc.

W środę poznamy wyniki posiedzenia RPP. Dziś też pierwszy dzień wystąpienia J. Powella przed Kongresem. Ponadto poznamy raporty ADP i JOLTS.

Na warszawskim parkiecie niedźwiedzie atakują najmocniej

Piotr Neidek, BM mBanku

WIG20 ponownie stracił na wartości. Jest to już siódmy dzień od lutowego szczytu. To może wskazywać na zradzanie się mocniejszej korekty nad Wisłą. Z drugiej strony WIG dopiero ma za sobą pięć spadkowych sesji. Wczoraj indeks szerokiego rynku dotarł do strefy wsparcia. Wokół poziomu 80000 punktów rozciąga się szczyt z pierwszej dekady lutego.

Z punktu widzenia klasycznej analizy technicznej nic złego jeszcze się nie stało. Indeksy małych i średnich spółek utrzymują się na bezpiecznych wysokościach. Wsparcia są utrzymane. Na rynku walutowym nie widać presji na osłabienie złotego. To sprawia, że nad Wisłą temat lokalnej korekty wciąż obowiązuje. Jednakże po wczorajszej sesji jak na razie nie widać formacji, które mogłyby zachęcić byki do powrotu na parkiet.

Na kluczowych, europejskich parkietach, korekta przebiega płasko. W Londynie indeks FTSE 250 finiszował powyżej zeszłotygodniowego maksimum. W Paryżu CAC 40 od dwóch utrzymuje się w szczytowej strefie. Natomiast we Frankfurcie klasycznie małe i średnie spółki nie mają sił na wzrosty.

DAX dzielnie przyjmuje ciosy niedźwiedzi. Wczorajsze zamknięcie wypadło na wysokości 17698 pkt, czyli mniej niż 40 oczek poniżej historycznego finiszu z ubiegłego tygodnia. Do kluczowego wsparcia 17396 pkt wciąż jest sporo miejsca i jak na razie byki z Deutsche Boerse mogą czuć się bezpiecznie.

W USA niedźwiedzie ponownie zaatakowały. Ich łupem padła większość kluczowych indeksów. Jedynie DJUA zakończył dzień na plusie. Pozostałe benchmarki mocno traciły względem poniedziałkowego zamknięcia. Poturbowane zostały także mniejsze spółki z Wall Street. Russell 2000 odpadł od poziomu 2100 punktów. Jednakże zamiast twardego lądowania skończyło się na przetestowaniu 2050 pkt. Nadal byki mają sposobność do wybicia ww. oporu.

Ciekawie prezentuje się wykres DJIA. Wtorkowa przecena nie odbiega od klasycznych korekt obserwowanych w ostatnich miesiącach. Indeks wciąż pozostaje wewnątrz kanału wzrostowego. Tygodniowe formacje świecowe nadal sprzyjają bykom. Gdzie szukać ewentualnych sygnałów mogących sprowokować do mocniejszej wyprzedaży? Zejście poniżej 38000 pkt wiązałoby się z wybiciem z kanału i otwarciem drogi w kierunku 37000 pkt.

Banki w centrum uwagi

Zbigniew Obara, BM Alior Banku

Wczorajsza sesja na GPW znów przebiegała pod znakiem ograniczonego popytu na spółki z WIG20. Indeks stracił 1,3%, a zamknięcie notowań wypadło tylko 4 pkt.powyżej śródsesyjnego minimum ustanowionego w drugiej godzinie handlu. Na znacznie mniejszym minusie sesję zakończył sWIG80 (-0,35%), a mWIG40 zdołał nawet wyjść „nad kreskę” (+0,2%).

W centrum uwagi inwestorów były znów akcje sektora bankowego, po tym jak rząd zapowiedział przedłużenie wakacji kredytowych, decydując się m.in. na ustalenie kryterium raty kredytu mieszkaniowego do dochodu na poziomie 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego. Ich roczny koszt może wynieść od 3,3 mld zł, w przypadku partycypacji w programie z 2023 r., do 4,7 mld zł, przy 100-proc. uczestnictwie - podano w ocenie skutków regulacji (OSR) ustawy. WIG-banki stracił 1,5%.

W USA miała miejsce pierwsza od dłuższego czasu wyraźnie korekcyjna sesja. Nasdaq stracił 1,65% a ze spółek „Magnificent 7” najmocniej zniżkowały Apple i Tesla. Kurs tej pierwszej (wczoraj -2,8%) bliski jest już rocznemu minimum, tej drugiej zaś (-4%) wczoraj drugą sesję dyskontował skutki „działań” aktywistów klimatycznych, protestujących przeciwko rozbudowie niemieckiej fabryki spółki, w ramach której doprowadzili oni do kilkudniowego przestoju produkcji. Tesla oszacowała wczoraj straty z tego tytułu na poziomie powyżej 100 mln USD. W stosunku do kapitalizacji (obecnie 576 mld USD), która tylko w dwie ostatnie sesje łącznie spadła o ok. 60 mld USD, nie jest dużo, natomiast innymi problemami spółki są z jednej strony ogólny spadek entuzjazmu konsumentów w różnych częściach świata do samochodów elektrycznych oraz konkurencja cenowa  chińskich producentów z drugiej.

W kraju RPP zakończy dziś dwudniowe marcowe posiedzenie i ogłosi w godzinach popołudniowych poziom stóp procentowych (nie przewiduje się żadnych zmian). Jutro natomiast będzie miała miejsce konferencja prezesa NBP. O godz. 14.15 napłyną ważne w kontekście amerykańskiego rynku stopy procentowej najświeższe dane z tamtejszego rynku pracy (raport ADP).

Jednoczesne rekordy bitcoina i złota

Kamil Cisowski, DI Xelion

Środowa sesja okazała się niezwykle interesująca. Na rynkach europejskich przebiegała dość spokojnie. Po ujemnych otwarciach na większości giełd niektóre z nich (Madryt, Mediolan, Londyn) zdołały wypracować mniejsze lub większe wzrosty – najsilniejsze FTSE MiB zyskało 0,71%. Marazm trwał natomiast we Frankfurcie i w Paryżu – CAC 40 zamykał tabelę sześciu najważniejszych indeksów wynikiem -0,30%. Najciekawsze rzeczy od początku dnia działy się jednak gdzie indziej – po kilku dniach silnych wzrostów nowe rekordy notowały ceny złota i bitcoina. Zachowanie kryptowalut pozostaje głównym argumentem za tym, że apetyt na ryzyko pozostaje nadzwyczaj wysoki. Najważniejsza z nich przetestowała szczyty z 2021 r. zanim z okolic 69 tys. USD wycofała się nawet poniżej 61 tys. USD, dziś rano jednak ponownie kosztuje około 66 tys. USD. Pomimo sceptycyzmu wielu uczestników rynku, także naszego, wydaje się, że na nowych ETF-ach zaczynamy obserwować efekt kuli śniegowej. Aktywa 10 ETF-ów na spotowego bitcoina, które do 08.02. wahały się w przedziale 25-30 mld USD, zaczęły ostatnio rosnąć w ogromnym tempie, by 1 marca osiągnąć już niemal 48 mld USD. ETF BlackRock uzyskał aktywa na poziomie 10 mld USD najszybciej w historii całego rynku tego typu funduszy. Z długiego marazmu przebudziło się w końcówce lutego złoto, co zasługuje na uwagę tym bardziej, że ani rentowności długu ani dolar w teorii dawały dość ograniczoną przestrzeń do jego wzrostów. Tymczasem na przestrzeni dwóch sesji w tym tygodniu zobaczyliśmy ruch z 2080 USD/oz. do nawet 2140 USD/oz. przed lekką korektą.

WIG20 spadł we wtorek o 1,28%, sWIG80 o 0,35%, jedynie mWIG40 zyskał 0,19%. W głównym indeksie rosły tylko Kęty (+2,83%) i Kruk (+0,67%). Indeks WIG-banki tracił 1,47%, PZU 3,49%, Dino 2,11%. Kontynuowana jest także wyprzedaż energetyki – WIG-energia spadł o 2,46%. Główny indeks stracił już większość lutowych wzrostów, zobaczymy jednak czy funkcji wsparcia nie da strefa, w której znaleźliśmy się obecnie, będąca wcześniej bardzo silnym oporem.

W USA doszło do regularnej wyprzedaży, której przewodziły Apple (-2,84%) i Tesla (-3,93%). Dla najcenniejszej do niedawna spółki na amerykańskim parkiecie była to piąta sesja spadkowa z rzędu, co rodzi coraz więcej pytań na temat ewentualnej redukcji pozycji  Berkshire Hathaway. Bardzo mocno przeceniali się wczoraj także niektórzy zwycięzcy hossy ostatnich dwóch miesięcy – Broadcom tracił 4,24%, Salesforce 5,05%, a Microsoft 2,96%. Nie można oprzeć się wrażeniu, że najbardziej spekulacyjni inwestorzy porzucają aktualnie technologię na rzecz kryptowalut.

Sesja w Azji ma mieszany charakter, ale o około 1,4% odbija w górę Hang Seng, a spadki Nikkei 225 są marginalne. Nie widać, by wczorajsze zachowanie NYSE wywołało większą falę obaw na innych rynkach, kontrakty futures sugerują, że w godzinach porannych możemy w Europie i Polsce zobaczyć nawet lekkie wzrosty. Dalej może wydarzyć się właściwie wszystko, o przebiegu dnia zadecyduje ostatnia godzina krajowego handlu. O 16:00 poznamy dane JOLTS i rozpocznie się wystąpienie J. Powella przez Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów. Decyzję o stopach procentowych podejmie także RPP, a choć obecnie jest to raczej formalność, tym razem Rada będzie podejmowała decyzję, znając nową projekcję inflacyjną Instytutu Ekonomicznego NBP.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego