Środowa sesja jak na razie układa się pod dyktando kupujących. Popyt czyni coraz większe starania o zmianę atmosfery na GPW. Przypomnijmy, że WIG20 po osiągnięciu lokalnego szczytu pod koniec grudnia tkwi w korekcie ubiegłorocznych zwyżek. W poprzednim tygodniu indeks dużych spółek zszedł nawet poniżej szczytu z przełomu lipca i sierpnia 2023 r., a dorobek sprzedających urósł do 7,5 proc. w tym roku. Poziom ten jednak aktywował kupujących, choć nie możemy jeszcze mówić o zmianę trendu w krótkim terminie. Krajowi inwestorzy mają jednak spore wsparcie w giełdach zagranicznych, szczególnie tej najważniejszej. Amerykańskie indeksy znów wzbiły się na nowe rekordy, co powinno być bodźcem także dla GPW. Jeśli dzisiejsza sesja zakończyłaby się wyraźną przewagą popytu, WIG20 w cenach zamknięcia opuściłby formację trójkąta, którą wyrysował w ostatnich tygodniach. Oznaczałoby to wyjście ponad linii krótkoterminowego trendu spadkowego i zapewne impuls do zwyżek. Indeks dużych spółek wsparty jest też mocniejszym złotym.
W gronie krajowych blue chips króluje dziś KGHM, który odbił się od średnioterminowego wsparcia. Duża w tym pomoc zwyżek cen miedzi. Mocne są także JSW i PGE. W słabszej formie jest dziś PKO BP, które traci ponad 2 proc. Towarzyszy mu Pepco Group ze spadkiem o 1,6 proc., przez co tegoroczna przecena handlowej firmy powiększa się do 17 proc.