Poranek maklerów: Czekając na inflację

Dziś głównym wydarzeniem będzie publikacja wstępnych danych o inflacji. To że padnie nowy rekord - wszyscy są zgodni. Pytanie jak wysoko zawędrowała? Do 14 proc.? Dane już o 10.00.

Publikacja: 31.05.2022 09:02

Poranek maklerów: Czekając na inflację

Foto: Adobestock

Wczorajsza sesja, pod nieobecność Amerykanów, była udana. Wszystkie główne indeksy ruszyły w górę. Zwycięzcą jak zwykle był WIG20, który zwyżkował o 2,65 proc. Obroty spadły o około 300 mln zł do niecałych 700 mln zł.

W Azji po poniedziałkowych wzrostach przyszło uspokojenie. Nikkei 225 stracił we wtorek 0,3 proc.

Jest porozumienie w sprawie ropy

Kamil Cisowski, DI Xelion

Pod nieobecność Amerykanów rynki europejskie rozpoczęły w większości tydzień od wzrostów. Najsłabszy spośród głównych indeksów IBEX spadł o 0,03%, najsilniejszy DAX wzrósł o 0,79%, Stoxx 600, najlepiej oddający nastroje na całym kontynencie, zyskał 0,59%. Głównym problemem w kontynuacji odbicia prawdopodobnie okażą się rosnące wciąż ceny ropy, która zaczęła drożeć po południu na wieść o zbliżającym się porozumieniu w sprawie embargo na rosyjski surowiec. Umowa, która prawdopodobnie zostanie podpisana w środę, ma zmniejszyć unijne zakupy do końca roku o 90% względem poziomów sprzed inwazji. Szósty pakiet sankcji, który przewiduje też odcięcie Sbierbanku od SWIFT i pomoc gospodarczą dla Ukrainy w wysokości 9 mld EUR, udało się zapewne wprowadzić za sprawą Polski i Niemiec, które pomimo wyłączenia rurociągów z sankcji zadeklarowały faktyczne zamknięcie północnego rurociągu Przyjaźń, ograniczając de facto import do południowego i zadowalając kraje, które sprowadzały ropę statkami, a teraz protestowały przeciwko nierównemu traktowaniu.

WIG20 wzrósł wczoraj o 2,65%, mWIG40 o 1,17%, a sWIG80 o 0,72%. Dla głównego indeksu oznacza to przełamanie zadyszki z końcówki ubiegłego tygodnia, co było zasługą banków (sektor drożał o 3,49%), Orlenu (+3,55%), PZU (+2,78%) czy LPP (+4,27%). Spośród komponentów WIG20 tylko JSW i Pepco zamykały się pod kreską.

Sesja w Azji ma dziś mieszany charakter, lekko pod kreską są w momencie pisania komentarza Nikkei i Sensex, lepiej wyglądają giełdy chińskie, ale kontrakty futures sugerują, że po otwarciu możemy zobaczyć lekką korektę wczorajszej zwyżki. Wzrosty PMI w Chinach – przemysłowego z 47,4 pkt. do 49,6 pkt., a usługowego z 41,9 pkt. do 47,8 pkt., okazały się większe od oczekiwań i dają powód do ostrożnego optymizmu, szczególnie, że ankiety zostały przeprowadzone przed poluzowaniem lockdownu w Szanghaju.

Przed dalszym łagodzeniem restrykcji w środę ropa drożeje o kolejne 1,5% na sesji azjatyckiej.

Dzisiejszy dzień nie będzie obfitował w dane kluczowe na poziomie globalnym, ale poznamy m.in. francuską i włoską inflację, HICP dla strefy euro, a także wstępny wskaźnik CPI dla Polski. Spodziewany jest jego wzrost z 12,4% r./r. do 13,8% r./r. Kierunek wczorajszych zaskoczeń we Włoszech i Hiszpanii niestety ponownie nie zwiastuje niczego dobrego, w Niemczech CPI wzrósł z 7,4% r./r. do 7,9% r./r. przy oczekiwaniach o 0,3 pp. niższych. W ujęciu HICP różnica była jeszcze większa.

Bank Węgier podniesie zapewne główną stopę z 5,40% do 6,00%, rysując dalszy kierunek działań dla RPP.

Czekając na powrót Amerykanów do gry

Piotr Neidek, BM mBanku

Po wczorajszych wzrostach na azjatyckich parkietach, dzisiaj widoczne jest lekkie schłodzenie notowań. Wprawdzie i tak dominuje w większości zieleń, jednakże tempo zwyżki wyraźnie zmalało a w wielu miejscach widoczne jest wycofanie się byków. O godzinie 7:00 spadki towarzyszyły inwestorom w Tokio, Sydney i Bombaju. Natomiast przewagę kupujących widać w Chinach. Zarówno giełda w Szanghaju jak i Hongkongu mieni się na zielono. Ciekawie prezentuje się Hang Seng Index. Wtorek jest już trzecim dniem z rzędu, kiedy to benchmark zyskuje na wartości. Po wyłamaniu linii trendu spadkowego i aktywacji oG&R, potencjalny zasięg zwyżki wskazuje na kwietniowy szczyt.

W poniedziałek na Wall Street światło było zgaszone. Amerykańscy inwestorzy mieli wolne od sesji giełdowej. Jednakże na południowym kontynencie handel przebiegał normalnie. Szczególnie interesująco przedstawia się wykres brazylijskiego indeksu Bovespa. Wczoraj benchmark ten odnotował spadek o 0,8%. Wprawdzie niewiele, ale w połączeniu z piątkowym zatrzymaniem na wysokości 50% zniesienia poprzedniej zniżki, sytuacja zaczęła się komplikować dla byków. Pojawiła się gwiazda wieczorna. Jest to odpowiedź niedźwiedzi na formację gwiazdy porannej z pierwszej połowy maja. To może oznaczać, że etap wzrostów dobiegł ku końcowi. Podobna struktura została utworzona na początku kwietnia. Reakcja podaży była wówczas konkretna – Bovespa w kilka tygodni straciła ponad 15%.

Lokalny zasięg wzrostów dla niemieckiego indeksu DAX wciąż nie został w całości wykonany. Z teoretycznego punktu widzenia byki z Deutsche Boerse mają otwartą furtkę w kierunku 15000 punktów. Po drodze znajduje się 61,8% zniesienia poprzedniej zniżki. Natomiast na wysokości 15100 pkt. przebiega bardzo ważny opór. Zamknięcie tygodnia powyżej 15100 pkt. stanowiłoby bardzo ważny argument w łapach byków. Jak na razie momentum wspiera dalszą zwyżkę. Jednakże jej korekcyjny charakter ostrzega przed tym, że wraz z kolejną udaną sesją, rośnie presja na powrót czerwieni na niemiecki parkiet.

Umacniający się złoty, poprawiające się nastawienie do ryzyka na światowych parkietach oraz tygodniowe formacje świecowe, wspierają zwyżkę WIG20. Wczoraj pomimo ogromnej presji, udało się wystartować bez luki hossy. Taka rozwaga ze strony kupujących pozytywnie przekłada się na sytuację techniczną indeksu blue chips. W poniedziałek zabrakło jednak mocniejszego dokręcenia śruby przez popyt. WIG20 dotarł pod opór 1860 pkt., gdzie znajduje się marcowe denko jak i 38,2% zniesienia poprzedniej zniżki. Takie połączenie może okazać się pretekstem dla niedźwiedzi do spowolnienia byków jak i ich całkowitego zatrzymania. Poziomem obrony na dzisiejszą sesję jest 1827 pkt. i w przypadku przełamania wsparcia wczorajsze podbicie prawdopodobnie okazałoby się jedynie pułapką hossy. Wówczas strefa 1700 pkt. ponownie pojawiłaby się na celowniku ursusów.

Optymistyczny początek tygodnia

Anna Madziar, BDM

Nowy tydzień na GPW rozpoczął się wzrostami głównych indeksów. Najmocniej zyskał WIG20 (+2,7%), za nim ustawiły się WIG (+2,2%), mWIG40 (+1,2%) i sWIG80 (+0,7%). Sektorowo najbardziej wzrostowe były: odzież (+3,9%), banki (+3,5%) i paliwa (+2,8%). Spadki zanotowały jedynie dwa indeksy – media (-1,7%) i nieruchomości (-0,7%).

Wśród blue chips również królowały banki i odzież. mBank zyskał 5,6%, PKO BP +4,3%, a Pekao +3,9%. Z odzieżowych prym wiodły CCC (+5,5%) i LPP (+4,3%). Poniżej punktu odniesienia znalazły się dwa walory – JSW (-1,5%) i Pepco (-1,4%). Na szerokim rynku królowały spółki budowlane i deweloperskie po zapowiedziach programu wsparcia budownictwa mieszkaniowego oraz generalnie branży budowlanej w Polsce. W czołówce WIG znalazły się Polimex-Mostostal (+19,3%), BBI Development (+12,2%), Sunex (+11,3%) i Budimex (+9,9%). Najsłabsze tym razem okazały się takie spółki jak Soho Development (-24,4%), Europejskie Centrum Odszkodowań (-9,6%), czy APS Energia (-6,8%).

Europejskie indeksy również pokazały optymizm inwestorów, choć nie tak duży, jak w Polsce. DAX wzrósł 0,8%, a CAC i FTSE zyskały po 0,7%.

Na Wall Street nie było notowań z powodu Dnia Pamięci. Jedną z ważniejszych wiadomości z rynku zagranicznego był poziom inflacji w Niemczech, który okazał się najwyższy od lat 70. Dzisiaj poznamy szacunkową inflację dla całej strefy euro. W środę odbędzie się wystąpienie publiczne prezes Christine Lagarde, a w przyszłym tygodniu poznamy decyzję EBC w sprawie stóp procentowych. Rynek spodziewa się zakończenia skupu aktywów na dużą skalę oraz rozpoczęcie od lipca podnoszenia stóp. Dzisiaj poznamy również wstępne dane na temat inflacji w Polsce za maj (oczekiwania 13,8%) oraz finalny odczyt PKB za I kwartał.

O poranku na rynkach azjatyckich przeważa zieleń. Shanghai Composite zyskuje 0,9%, natomiast Nikkei finiszuje w okolicach -0,3%. Ropa Brent wzrosła do 119 USD/bar. po tym, jak UE zgodziła się na wprowadzenie częściowego zakazu sprzedaży rosyjskiej ropy. Na kontraktach terminowych od rana dominuje czerwień. zag

Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA
Giełda
WIG20 czeka na nowy impuls
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie uniknęły korekty
Giełda
Nowe odkrycie Alphabetu i klęska urodzaju wysokich oczekiwań