Trzeci tydzień wzrostowy z rzędu

Rozmowy G20 w sprawie kryzysu, dobre dane o sprzedaży detalicznej w USA czy lepsze od prognoz wyniki Google – to wszystko sprawiło, że zachodnie giełdy kończyły tydzień zwyżkami.

Aktualizacja: 24.02.2017 06:14 Publikacja: 15.10.2011 02:09

Trzeci tydzień wzrostowy z rzędu

Foto: Archiwum

 

W Europie, gdzie zwyżki powróciły po jednodniowej przerwie, pod koniec piątkowej sesji indeks Stoxx 600 rósł o 1,1 proc. W skali tygodnia zyskiwał on trochę ponad 3 proc., a był to już dla niego trzeci tydzień wzrostowy z rzędu. Odrobił już więc sporą część strat z sierpnia, chociaż wciąż znajduje się o ok. 18 proc. poniżej szczytu z drugiej połowy lutego.

Dobra passa na europejskich giełdach była kontynuowana głównie za sprawą spekulacji na temat pomocy dla strefy euro. Rynki liczą, że pomysł na zatamowanie kryzysu pojawi się wreszcie po spotkaniu szefów resortów finansów krajów G20, które odbywało się w piątek w Paryżu.

Rynki natomiast przestały się przejmować cięciami ratingów. Jego piątkowe cięcie przez Standard & Poor's dla Hiszpanii nie wpłynęło nawet na giełdę w Madrycie, która zyskała 0,4 proc.

Krzepiące wieści napłynęły zza oceanu. Sprzedaż detaliczna wzrosła tam we wrześniu o 1,1 proc., niemal dwa razy bardziej, niż oczekiwano. Zmniejszyło to liczbę argumentów za rychłą recesją, choć równocześnie indeks Uniwersytetu Michigan, mierzący nastroje konsumentów, zjechał już do najniższego poziomu od 1980 r.

Istotne dla części graczy są obecnie także raporty amerykańskich spółek za ostatni kwartał. W czwartek niespodziewanie dobre wyniki ogłosił Google, co przełożyło się na wzrost kursu akcji o ponad 6 proc. na piątkowej sesji.

Na koniec notowań giełda w Londynie zyskała 1,2 proc., Frankfurt 0,9 proc., a Paryż 1 proc. Na Wall Street główne indeksy szły w tym czasie w górę o 0,6–0,7 proc.

Mijający tydzień okazał się udany dla surowców. Miedź, złoto i ropa naftowa kończyły go zwyżkami.

Indeks Standard & Poor's GSCI, który obejmuje notowania 24 surowców, rósł w piątek o 2,5 proc., a w skali całego tygodnia poszedł w górę o ponad 5 proc., najbardziej od 10 miesięcy. Zdaniem analityków inwestorzy dyskontują w ten sposób to, że kryzys w strefie euro i załamanie gospodarcze jednak nie będą tak ostre, jak można się było spodziewać.

Ropa naftowa w piątek w Nowym Jorku drożała o 2,6 proc., do 86,4 USD za baryłkę – w czym pomogły dane z amerykańskiej gospodarki. Ropa Brent w Londynie drożała mniej, o 2,1 proc., do 113,4 USD, ale jej ceny osiągnęły poziom najwyższy od miesiąca. Analitycy wskazują, że sytuacja na rynku ropy nadal jest napięta, bo jej zapasy są niskie, podaż nie rośnie, a mimo spekulacji o spowolnieniu popyt nadal się utrzymuje.

Jeszcze więcej, o 2,8 proc., drożała miedź. Za jej tonę w Londynie płacono 7520 USD. Część strat odrabiało złoto, które drożało o 0,8 proc., do 1681 USD za uncję.

Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty