W I kwartale 2022 r. producent przyczep i naczep zanotował 9,7 mln zł zysku netto, co oznacza spadek o 49 proc. względem analogicznego kwartału poprzedniego roku. EBITDA zmniejszyła się o 17 proc., osiągając 36,5 mln zł. Marża EBITDA wyniosła 4,5 proc. Skonsolidowane przychody wzrosły rok do roku o 29 proc., do 814 mln zł. Wolumen sprzedaży zwiększył się o 16 proc., przekraczając nieznacznie 6 tys. szt.

- W I kwartale 2022 r. sprzedaż spółek Grupy Wielton rosła dynamiczniej niż rynek, pomimo wyzwań, z którymi zmaga się cała branża. Odnotowaliśmy dwucyfrowy wzrost sprzedaży w Polsce, Niemczech, we Włoszech i w krajach naszego regionu. Wyższe przychody były efektem zwiększenia wolumenów sprzedaży, wprowadzanych sukcesywnie podwyżek cen produktów oraz pozytywnego wpływu kursów walut – wskazuje Mariusz Golec, prezes Wieltonu.

Równocześnie zarząd liczy się z możliwością osłabienia popytu w związku z rosnąca niepewnością wśród firm transportowych. - Bez wątpienia europejską i światową gospodarkę czeka trudny czas, związany z konsekwencjami wojny w Ukrainie. W naszej branży obserwujemy już sygnały schłodzenia popytu i odkładania decyzji zakupowych przez klientów z powodu wysokich cen związanych z rosnącymi kosztami komponentów, surowców, energii czy logistyki. Niedobór kierowców, wynikający z odpływu ukraińskich pracowników (szczególnie w Polsce), też nie pomaga w tej skomplikowanej sytuacji. Obecnie koncentrujemy się na działaniach związanych z dostosowaniem organizacji do wysoce zmiennej sytuacji rynkowej i utrzymaniu dyscypliny kosztowej – podkreśla Golec.

Zarząd prowadzi działania mające na celu zniwelowanie utraty sprzedaży na rynkach rosyjskim i ukraińskim, m.in. intensyfikując działania sprzedażowe w pozostałych krajach europejskich a także w Afryce. Przychody grupy ze sprzedaży na rynkach rosyjskim i ukraińskim wyniosły w 2021 roku 299,5 mln zł, co stanowiło około 11,1 proc. jej obrotów.

Rentowność biznesu Wieltonu nadal pozostaje pod presją rosnących kosztów. - W ostatnim czasie do rekordowo drogich surowców i komponentów, dołączyły również rosnące ceny energii i paliw. W połączeniu z wysoką inflacją oraz rosnącą presją płacową będzie wymagać to od nas dodatkowych działań ograniczających ryzyka biznesowe – wyjaśnia Piotr Kamiński, członek zarządu Wieltonu ds. finansowych. Równocześnie wskazuje, że zmiana sytuacji rynkowej związana z działaniami wojennymi w Ukrainie spowodowała konieczność zwiększenia kapitału pracującego (ze względu na utrzymywanie wyższych zapasów oraz wyższe należności), co oznaczało większe zapotrzebowanie na gotówkę. To z kolei przekłada się na podwyższenie długu netto, a tym samym i wskaźnika dług netto do EBITDA. - Biorąc pod uwagę sytuację rynkową, utrzymuje się on na bezpiecznym poziomie 3,46. W najbliższym czasie będziemy koncentrować się na utrzymaniu bezpiecznej, wysokiej płynności. Wierzymy, że podejmowane inicjatywy, wraz z utrzymaniem dotychczasowej dyscypliny finansowej, pozwolą nam skutecznie odpowiedzieć na wyzwania rynku – wyjaśnia Kamiński.