Rekordowa sprzedaż, ale mniejszy zysk

Zysk netto grupy Banku Pekao w drugim kwartale 2012 r. spadł do 704 mln zł z 714 mln zł rok wcześniej

Aktualizacja: 13.02.2017 02:53 Publikacja: 04.08.2012 06:02

Luigi Lovaglio, prezes Pekao, wierzy, że klienci będą dobrze spłacać kredyty fot. P. Nowak

Luigi Lovaglio, prezes Pekao, wierzy, że klienci będą dobrze spłacać kredyty fot. P. Nowak

Foto: Archiwum

Jednak wynik ten jest o 6 proc. lepszy, niż spodziewali się ankietowani przez „Parkiet" analitycy, przewidujący zysk na poziomie 665 mln zł. Docenili to inwestorzy: kurs akcji wzrósł w piątek o 4,6 proc., najwięcej ze spółek WIG20.

– To skutek przede wszystkim lepszych od oczekiwań wyników po stronie rezerw i kosztów. Należy jednak zwrócić uwagę, że strona przychodowa jest zupełnie płaska i to już od jakiegoś czasu. Gdyby wyłączyć wynik na handlu obligacjami, to dynamika byłaby negatywna – mówi Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities.

Zaskakująco niskie rezerwy

W drugim kwartale odpisy banku wyniosły 168 mln zł, co oznacza rezultat aż o 12 proc. niższy, niż oczekiwał rynek.

– Pekao zdecydował się na zmniejszenie pokrycia rozpoznanych złych kredytów. Zarząd zapewnia, że są one dobrze zabezpieczone i stąd ta decyzja, a nie znając zapisów umów, trudno z tą argumentacją dyskutować. Mam jednak wrażenie, że decyzja ta jest w dużym stopniu podyktowana wiarą szefów banku, że należności uda się odzyskać. Jeśli jednak audytor za jakiś czas stwierdzi, że jest inaczej, nie wykluczałbym, że rezerwy będzie trzeba zwiększyć – dodaje Tomasz Bursa. Udział kredytów nieregularnych w portfelu stanowi 7,3 proc., na koniec marca było to 6,7 proc.

– Negatywnie oceniam wysokość zawiązanych rezerw, a także spadek pokrycia kredytów?niepracujących rezerwami – mówi Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk KBC Securities.

Ale koszty też

Analitycy pozytywnie natomiast oceniają wynik po stronie kosztowej, które wyniosły w drugim kwartale 933 mln zł. – Prezes już wcześniej zwracał uwagę, że wzrost kosztów banku znajduje się lekko poniżej wskaźnika inflacji. Po tym półroczu, ze wzrostem zaledwie o 0,8 pkt proc., koszty są natomiast zdecydowanie poniżej inflacji – dodaje Marta Czajkowska-Bałdyga. I to w okresie, kiedy Pekao był sponsorem Euro 2012 i rozpoczął rebranding.

Bank podkreśla rekordową sprzedaż kredytów w segmencie detalicznym. W tym okresie udzielił nowych kredytów hipotecznych w złotych o wartości 2 mld zł (wzrost o 20 proc. w ujęciu rocznym i o 43 proc. w kwartalnym). – Wolumeny rosną, ale nie mają przełożenia na przychody. Co kwartał bank zwiększa produkcję hipotek, także w segmentach korporacji obserwujemy 15-proc. wzrost, jednak wynik odsetkowy urósł tylko o 5 proc. Marże są coraz bardziej atrakcyjne dla klienta, co oznacza, że będą pod rosnącą presją – mówi Tomasz Bursa.

Wynik z prowizji wyniósł 579 mln zł, co oznacza ponad 10-proc. spadek w  ujęciu rocznym.

[email protected]

Firmy
Grodno wypatruje ożywienia w nowych inwestycjach
Firmy
Dziś Rafako żegna się z giełdą. Co zrobić z akcjami?
Firmy
Ile spółki wydają na związki zawodowe? Kwoty mogą zaskakiwać
Firmy
Koniec złudzeń. Trwa paniczna wyprzedaż akcji Rafako
Firmy
Decora największe nadzieje wiąże z panelami winylowymi i ścianami mineralnymi
Firmy
Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę polskiej firmy. Są ranni