W efekcie nie posiada już ani jednego waloru drugiego co do wielkości kolejowego przewoźnika towarów w Unii Europejskiej. Transakcje przeprowadzono w ramach budowy przyspieszonej księgi popytu (ang. accelerated book-build) we wtorek po zamknięciu notowań na warszawskiej giełdzie. Cena sprzedaży została określona z niewielkim dyskontem w stosunku do kursu z tego dnia, który wyniósł dokładnie 89 zł.
EBOiR podał, że zainteresowanie inwestorów ofertą było duże. Chęć zakupu papierów PKP Cargo wyrazili polscy i zagraniczni inwestorzy instytucjonalni. Przyspieszoną księgę popytu przygotowali Goldman Sachs International oraz Wood & Company.
EBOiR nabył pakiet akcji PKP Cargo podczas pierwszej oferty publicznej przeprowadzonej jesienią 2013 r. Kupił je po 68 zł za sztukę. To oznacza, że w niespełna półtora roku osiągnął prawie 30-proc. stopę zwrotu z dokonanej inwestycji.
Grzegorz Zieliński, dyrektor EBOiR na Polskę, stwierdził, że przeprowadzona przez bank sprzedaż przyczyni się do poprawy płynności akcji PKP Cargo na GPW. Może też świadczyć o atrakcyjności spółki i Polski dla inwestorów instytucjonalnych. Z kolei Adam Purwin, prezes PKP Cargo, zauważył, że udział banku w IPO w dużej mierze przyczynił się do zakończenia sukcesem prywatyzacji kierowanej przez niego spółki.
EBOiR od początku swojej działalności w Polsce, datowanej na 1991 r., zainwestował w naszym kraju łącznie 7,3 mld euro. Za te pieniądze zrealizował około 350 projektów.