W kolejnych kwartałach w dalszym ciągu spółka będzie rozwijała sprzedaż zagraniczną. Ma to zmniejszyć ryzyko walutowe oraz wzmocnić pozycję firmy na rynku międzynarodowym.

Jak zapowiada Borys Bielikov, prezes Ovostaru, w kolejnych miesiącach spółka będzie również kontynuowała zwiększanie mocy produkcyjnych, co przy dużym popycie na produkty pozwoli na utrzymanie tempa wzrostu sprzedaży. W I półroczu firma wykazała 15,49 mln USD skonsolidowanego zysku netto wobec 11,03 mln USD zysku rok wcześniej.

– Wyniki Ovostaru są lepsze, niż się spodziewałem. Jednak duży wpływ miały na to czynniki, które są zmienne i mogą nie wystąpić w kolejnych kwartałach. Chodzi tu o zyski z rewaluacji aktywów biologicznych oraz przychody z subsydiów. Jednak nawet po wyeliminowaniu tych pozycji wyniki były solidne – mówi Marcin Gątarz, analityk Pekao IB. – Ovostar jest jedną z nielicznych ukraińskich spółek, która może sobie pozwolić na znaczące inwestycje. Wyniki za II półrocze powinny być zbliżone do tych za II półrocze 2014 r. – dodaje. Według Gątarza głównym ryzykiem dla spółki jest wzrost cen pszenicy i kukurydzy. Po dynamicznych wzrostach z początku roku ceny tych surowców ustabilizowały się na stosunkowo niskim poziomie. – Nawet w przypadku wzrostu cen tych surowców firma w II półroczu będzie w stanie zabezpieczyć sobie dostawy po dobrych cenach – twierdzi ekspert.

W podobnym tonie wypowiada się Dariusz Świniarski, analityk DM Banku BPS. – Spółka obecnie koncentruje się na podstawowym biznesie, jakim jest produkcja jaj i przetworów kosztem produkcji oleju słonecznikowego. Według mnie jest to dobry kierunek – mówi Świniarski.