Transformacja polskiej energetyki będzie kosztować bilion złotych

Z szacunków Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej wynika, że przeobrażenia sektora w latach 2020–2045 będą kosztować około 215 mld euro, nie licząc wydatków na infrastrukturę.

Publikacja: 05.08.2019 05:14

Transformacja polskiej energetyki będzie kosztować bilion złotych

Foto: AdobeStock

Realizacja strategii transformacji energetycznej według wizji UE będzie wymagać zwiększenia wydatków do 2,8 proc. unijnego PKB. Tylko dla samego polskiego sektora energetycznego szacunkowe nakłady finansowe wyniosą ok. 215 mld euro (czyli niemal bilion zł) w latach 2020–2045, z czego 68 mld euro wydamy na uprawnienia do emisji CO2 – do takich wniosków dochodzi Polski Komitet Energii Elektrycznej, organizacja zrzeszająca polskie firmy energetyczne, w komentarzu do planów Brukseli. Do tej kwoty należałoby doliczyć nakłady na rozbudowę sieci przesyłowych i dystrybucyjnych.

Bez pośpiechu

– Wycena ta obejmuje wzrost nakładów inwestycyjnych na nowe moce wytwórcze oraz koszty związane z zakupem emisji – tłumaczy „Parkietowi" Radosław Popławski, rzecznik PKEE. – Z pewnością potrzebne będą dodatkowe, idące w miliardy, nakłady – zastrzega.

Innymi słowy, wspomniany wyżej bilion złotych może jeszcze znacząco urosnąć. Według PKEE kwota ta ma pozwolić sektorowi energetycznemu osiągnąć neutralność klimatyczną na koniec wzmiankowanego okresu. – Nakłady finansowe w różnych obszarach mogą się zmieniać, m.in. pod wpływem kosztów technologicznych (np. dostępność technologii CCS/CCU), magazynowania energii czy kosztów systemów EU ETS – wylicza Popławski. – Według analiz PKEE nakłady inwestycyjne do poniesienia do roku 2030 można szacować na około 70 mld euro – dodaje.

Zdaniem Piotra Śpiewanowskiego z Akademii Finansów i Biznesu Vistula prognoza PKEE wskazuje, że polska energetyka nie będzie się spieszyć ze zmianami. – 68 mld euro pozwoli nam, przy obecnych cenach emisji w wysokości 30eur/t CO2 i obecnej konsumpcji i wielkości emisji gazów cieplarnianych, opłacać koszty emisji przez kolejne 17 lat – wskazuje w rozmowie z „Parkietem". – To jest prawie cały analizowany okres, czyli planowana transformacja jest raczej powolna – dorzuca.

Oczywiście sytuacja mogłaby się zmienić, gdyby ceny zielonych certyfikatów zaczęły bić rekordy – stanowisko PKEE takiej sytuacji nie analizuje.

Reklama
Reklama

Foto: GG Parkiet

Jak zaznacza nasz rozmówca, każda wybudowana elektrownia OZE zastępuje moc generowaną ze spalania węgla. Dlatego do szacunków nakładów finansowych we wzmiankowanym okresie warto byłoby dodać skumulowane wydatki na węgiel czy gaz.

Czekając na Brukselę

Prezes Forum Energii Joanna Maćkowiak-Pandera nie jest zaskoczona szacunkami PKEE: inni eksperci dochodzą do podobnych wniosków. – Natomiast nawet gdyby Polska nie weszła w scenariusz zakładający radykalną zmianę w kierunku energetyki niskoemisyjnej, koszty i tak będą duże – podkreśla w rozmowie z „Parkietem". Przytacza też szacunki Forum Energii. – W scenariuszu zakładającym pozostanie przy węglu w nadchodzących dekadach inwestycje finansowe są co prawda mniejsze, sięgają 86 mld euro, za to koszty emisji dobijają poziomu 159 mld euro. Co daje w sumie ponad 240 mld euro – kwituje.

– Potrzeba lat, by polska energetyka mogła samodzielnie wypracować budżet mogący udźwignąć pełne finansowanie – argumentuje Popławski. – Długoterminowa strategia UE powinna uwzględniać przewidywalne i konkretne wsparcie finansowe oraz regulacyjne dla obszarów szczególnie narażonych na ponoszenie wysokich kosztów transformacji. Liczymy, że to właśnie z budżetu Unii będzie zapewniona większa część finansowania – podsumowuje.

Energetyka
Enea mimo braku chętnych wciąż chce budować bloki gazowe w Połańcu
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Energetyka
Władze Wielkopolski nie ustępują w walce o drugą elektrownię jądrową
Energetyka
Atom w Koninie, czyli ZE PAK kusi inwestorów
Energetyka
Enea unieważniła przetarg na wybór wykonawcy bloku gazowego w Połańcu
Energetyka
PGE osiągnęło porozumienie w Dolnej Odrze, ale za wysoką cenę
Energetyka
PGE osiągnęła porozumienie w Dolnej Odrze. Pakiety socjalne wyniosą 250 mln zł
Reklama
Reklama