Austriacko-polski bank jest wystawiony na sprzedaż i jeśli nie znajdzie właściciela, do 15 maja musi wprowadzić co najmniej 15 proc. swoich akcji do obrotu na GPW (tego wymaga KNF). Pisaliśmy kilka dni temu, że rozmowy między RBI, właścicielem Raiffeisen Polbanku, a BNP Paribas, głównym akcjonariuszem BGŻ BNP Paribas, przebiegają dobrze. Pojawiały się doniesienia, że przejęcie może zostać uzgodnione jeszcze w marcu, ale nasze źródło tonowało nastroje, wskazując, że to zbyt optymistyczny termin.

Gdański nie komentuje bezpośrednio sprawy Raiffeisen Polbanku. – Rozważamy różne możliwości, które mogłyby wesprzeć nasze plany rozwojowe w Polsce. Bank o sumie bilansowej powyżej 100 mld zł zaczyna być liczącym się graczem. Na razie jesteśmy średnim bankiem – ucina.

BGŻ BNP Paribas szykuje emisję akcji, aby podnieść współczynniki kapitałowe. – W tej chwili brakuje ok. 400 mln zł kapitału, ale emisja jest planowana na istotnie większą kwotę – mówi Gdański. Bank potrzebuje nadwyżki kapitałowej, aby móc się rozwijać (według szacunków emisja może być łącznie warta ok. 750 mln zł). Emisja szykowana jest na przełom II i III kwartału. mr