Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów otrzymywał skargi od klientów DNB Banku Polska, którzy twierdzili, że podwyższa marżę objętych promocją kredytów hipotecznych i opłaty za konto w pakiecie Personale. O sprawie zawiadomił urząd również Powiatowy Rzecznik Konsumentów we Wrocławiu.
Bank z kolei twierdził, że kredytobiorcy nie dotrzymali warunków promocji, na podstawie której płacili mniejsze raty. Zgodnie z umową musieli zasilać konto konkretną kwotą (np. 5 tys. zł) co miesiąc lub utrzymywać ustalone oszczędności (np. 100 tys. euro). Wiele osób przelewało pieniądze z innego konta prowadzonego przez DNB, ale bank uznawał jedynie przelewy z zewnętrznych źródeł i w efekcie, bez żadnego ostrzeżenia, podwyższał marżę. Praktyka rozpoczęła się na początku 2015 r. i trwa do dziś – twierdzi UOKiK.
– Przeanalizowaliśmy regulaminy promocji i ustaliliśmy, że nie zastrzegały one, że przelewy muszą zostać zrobione z kont w innych bankach. Tym samym kredytobiorcy mogli spełniać warunki promocji i mogli płacić niższe raty – uważa Marek Niechciał, prezes UOKiK.
DNB podwyższył też opłatę za konto Personale z 18 do 22 zł. Osoba, która je założyła, mogła liczyć na korzystniejsze warunki kredytu hipotecznego. Gdy jednak nie zgadzała się z wyższą opłatą i chciała wypowiedzieć umowę o prowadzenie konta, narażała się również na podwyższenie oprocentowania kredytu hipotecznego.
W trakcie postępowania DNB Bank Polska zobowiązał się do zmiany praktyk i zrekompensowania strat byłym i obecnym klientom, którym podniósł marżę i opłaty za konto. Przywróci niższą marżę promocyjnych kredytów hipotecznych (w decyzji, dostępnej na stronie urzędu, wymieniono szczegółowo nazwy tych kredytów i warunki, które trzeba spełnić, by z skorzystać z tego rozwiązania). Poza tym odda różnicę między marżą podwyższoną i promocyjną oraz przywróci niższe opłaty za konto Personale (18 zł) i odda konsumentom różnicę wynikającą z pobrania wyższych opłat.