– Zwiększenie bufora współczynników kapitałowych ponad wymagane minimum daje nam znacznie więcej elastyczności we wdrażaniu nowej strategii, niż początkowo myśleliśmy we wrześniu – dodała Bettina Orlopp, członek zarządu ds. prawnych w Commerzbanku. Wtedy grupa przedstawiła plan zakładający sprzedaż mBanku. Wydawało się to konieczne do sfinansowania restrukturyzacji mającej pochłonąć 1,6 mld euro. Sprzedaż tego czwartego co do wielkości banku w Polsce zmniejszyłaby aktywa ważone ryzykiem Commerzbanku, uwalniając 1 mld euro kapitału.
– Pytanie brzmi, czy żeby wdrażać naszą strategię, potrzebujemy wsparcia kapitałowego z takiej sprzedaży? Na takie pytanie odpowiadam teraz: z pewnością mniej. To może dać nam teraz lepszą sytuację negocjacyjną. Zrealizujemy tę transakcję, jeśli otrzymamy odpowiednią cenę. Jeśli cena i struktura transakcji nie będą odpowiednie, odejdziemy od stołu negocjacyjnego – dodał Zielke. W podobnym tonie wypowiedziała się Bettina Orlopp, która podtrzymała zamiar sprzedaży mBanku, zaznaczając, że tylko jeśli uzyskana zostanie właściwa cena.
We wtorek „Frankfurter Allgemeine Zeitung" podał, bazując na nieoficjalnych informacjach, że słabsze, niż oczekiwano, realne zainteresowanie może spowodować, że Commerzbank może nie uzyskać odpowiedniej wyceny i odłoży sprzedaż. Według „FAZ" poważną ofertę złożyło tylko państwowe Pekao. MR